Jeszcze w piątek i sobotę na promenadzie w Świnoujściu było tłoczno, niemal, jak co weekend. W niedzielę sytuacja się zmieniła. Obecnie zarówno w parku Zdrojowym, dzielnicy nadmorskiej jak i na plaży można spotkać co prawda spacerowiczów, ale nie są to tłumy. Najbardziej zatłoczone miejsce na wybrzeżu zaczyna świecić pustkami.
Tymczasem przedstawiciele branży turystycznej zastanawiają się co robić. Hotelarze przygotowują się na bardzo trudny okres i straty finansowe. Liczą na pomoc samorządu i rządu. Z nadzieją spoglądają na przygotowywaną specustawę. Widok coraz to bardziej pustej promenady jest smutny, ale wśród mieszkańców najczęściej można spotkać się z opinią: „Tak trzeba. Im szybciej poradzimy sobie z problemem, tym lepiej”.
Tekst i fot. BaT