Zazwyczaj weekendowe przedpołudnie spędzają w Głębokim. Tym razem jednak zmienili akwen. Nie dla nich lipcowy tłok na zjeżdżalniach, skwar lejący się z nieba. Jak Arkonka – to zimą. I w ich przypadku na pewno nie na lodowisku. Szczecińskie morsy nie tylko kąpały się w basenie, ale i także opowiadały spacerowiczom o licznych zaletach morsowania.
(kol)
fot. Robert STACHNIK