Przez lata nie można było tego problemu rozwiązać. Ale nowy system zbiórki i zagospodarowania odpadów nie miał z tym problemu. Choinki po świętach i sylwestrze nie walają się już po trawnikach, w okolicach śmietników, w przydrożnych rowach. Są odbierane przez firmy wywozowe i mieszkańcy nie muszą się martwić, co z nimi zrobić.
- Choinki są traktowane jak odpady zielone i są odbierane selektywnie. Nie ma już mowy o tym, by były pakowane do śmieciarek razem z odpadami komunalnymi. System odbioru niepotrzebnych już choinek działa od ubiegłego roku i zdaje egzamin - mówi Paweł Adamczyk, dyr. Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM w Szczecinie.
W 2014 r. z terenu Szczecina firmy wywiozły łącznie 78 ton niepotrzebnych choinek, a na początku 2015 – 47 ton.
Mieszkańcy blokowych osiedli wystawiać mogą choinki przy śmietnikach. Pracownicy firm wywozowych będą je zabierać, tak jak odpady selektywne. Gdy będzie ich dużo, zarządcy osiedli i wspólnot mieszkaniowych mogą kontaktować się z działającą na ich terenie firmą wywozową. Mieszkańcy domów jednorodzinnych mogą zamówić odbiór.
Co stanie się z choinkami, które będą zbierane przez operatorów? Będą wykorzystane, jak wszystkie odpady zbierane selektywnie, tak, by jak najwięcej z nich odzyskać do ponownego użytku. Pozostaje jeszcze pytanie: co dzieje się z choinkami, których handlowcom nie udało się sprzedać przed świętami? Otóż, jak się okazuje, one także się nie marnują. Gałęzie jodły, która charakteryzuje się tym, że mocno i długo trzymają się jej igły, trafiają np. do kwiaciarni, gdzie wykorzystywane są do stroików i ozdób. Część niesprzedanych choinek, a szczególnie ich grubsze pieńki, trafiają do zakładów stolarskich albo po prostu do pieca. ©℗
(mos)