Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Centrum Słowian i Wikingów w Wolinie potrzebuje wsparcia

Data publikacji: 18 grudnia 2020 r. 09:03
Ostatnia aktualizacja: 26 grudnia 2020 r. 21:26
Centrum Słowian i Wikingów w Wolinie potrzebuje wsparcia
 

Członkowie stowarzyszenia Centrum Słowian i Wikingów Wolin zbierają pieniądze, żeby przetrwać trudny okres. - Pandemia praktycznie uniemożliwiła nam działalność. Nie było w tym roku festiwalu, brakuje grup szkolnych na naszych warsztatach… - mówi „Kurierowi” Agnieszka Gawron-Kłosowska ze stowarzyszenia.

Rok 2020 dla Centrum Słowian i Wikingów w Wolinie był, podobnie jak dla całej branży turystycznej i muzealnej, bardzo trudny. Pandemia praktycznie uniemożliwiła działanie pasjonatom historii.

- Były tylko nieliczne wycieczki w krótkim momencie odwilży. Ale brak grup szkolnych na naszych warsztatach, a przede wszystkim konieczność odwołania Festiwalu Słowian i Wikingów, który od lat był dla nas potężnym zastrzykiem energetycznym i finansowym sprawiły, że mamy problemy. Skansen jest jak żywy organizm. Stale potrzebuje opieki i uwagi. Nasze konto bankowe jest puste i nie mamy z czego zakupić potrzebnych materiałów na bieżące naprawy, które są nie do uniknięcia - tłumaczą członkowie stowarzyszenia.

Skansen Słowian i Wikingów w Wolinie

Na portalu patronite.pl od 11 grudnia odbywa się zbiórka pieniędzy. Jak powiedziała „Kurierowi” A. Gawron-Kłosowska po publikacji na Facebooku odezwali się przyjaciele stowarzyszenia i media. Stowarzyszenie zainwestowało, w ramach wkładu własnego, duże pieniądze na inwestycje na tzw. małej wyspie. Ambicje były takie, żeby skansen funkcjonował całorocznie. Epidemia spowodowała, że nawet funkcjonowanie w dotychczasowym lub nawet ograniczonym zakresie jest niemożliwe.

Pierwsze pieniądze zaczęły wpływać. Jeżeli uda się uzbierać siedem tysięcy, to pracownicy pozostaną na swoich posterunkach i będą dalej mogli działać.

Przypomnijmy, że skansen od lat włącza się w programy związane z aktywacją zawodową mieszkańców regionu. Suma 14 tysięcy złotych pozwoliłaby przystąpić do realizacji większych zadań budowlanych. - Na pierwszy ogień poszłaby główna brama naszej osady. Moglibyśmy ją wyremontować i przywrócić jej dawne funkcje i niegdysiejszą świetność. To by było coś - dodają członkowie wolińskiego stowarzyszenia.©℗

Tekst i fot. BaT

Na zdjęciu: Skansen pełen pasjonatów historii i turystów. Tęsknimy za takimi scenami. Epidemia uniemożliwia działalność stowarzyszenia. Te walczy o przetrwanie w trudnych czasach.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

woliner
2022-08-23 20:58:55
Pani Agnieszka chyba za dużo jadła i wszystko poszło w tłuszczyk stąd te kłopoty finansowe.
Andrzejek
2020-12-26 21:15:29
trzeba się wspierać, bo po zarazie nic nam nie zostanie! Na rząd liczyć nie można
@toi
2020-12-18 22:19:01
Patrząc na twój nick, przestaje dziwić, że pod deklem masz kloakę.
@Józiek
2020-12-18 18:26:35
Najwyższy czas intensywnie się proponuję się leczyć. To trzeba być bufonem, kiedy ludzie proszą o pomoc robić sobie tego typu żarty. Historyk się znalazł. Łupnia to Tobie mógłby ktoś sprawić to i klepki może by się naprostowały,
Józiek
2020-12-18 16:03:20
Prawdziwi Wikingowie grabili i łupili a nie wołali o kasę. Może warto wrócić do praktyk przodków.
toi
2020-12-18 13:26:21
to propagowanie pogaństwa
Wacek Rondelek
2020-12-18 13:13:04
Czekam kiedy agencje towarzyskie wystąpią o wsparcie.
Rolnik
2020-12-18 10:19:06
Mogę przyjechać i zaorać.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA