Kilkupoziomowy obiekt, przypominający kadłub statku, z tarasem na dachu oraz z podwieszonym planetarium. Tak ma wyglądać Centrum Nauki na szczecińskiej Łasztowni. W środę (24 maja) zaprezentowano ostateczną koncepcję architektoniczną inwestycji Muzeum Narodowego w Szczecinie.
Centrum Nauki będzie multimedialną placówką naukowo–edukacyjną poświęconą m.in żegludze i szkutnictwu oraz jego historii na Bałtyku. Projektowany budynek, o wysokości 14 m do powierzchni dachu, ma stanąć w pobliżu Trasy Zamkowej. Jego powierzchnia użytkowa wyniesie łącznie ponad 7,5 tys. m kw.
– W oparciu o odebraną koncepcję architektoniczną trwają prace projektowe nad budynkiem – mówił na konferencji marszałek zachodniopomorski Olgierd Geblewicz. – Równocześnie prowadzimy prace nad koncepcją programową, nad założeniami organizacyjnymi i montażem finansowym.
Inwestycja ma być współfinansowana z Regionalnego Programu Operacyjnego (zagwarantowano 70 mln zł netto).
– W przyszłym roku rozpoczniemy budowę – zapowiedział marszałek. – Chcielibyśmy, żeby ten budynek stał się kolejnym symbolem nowoczesnej architektury Szczecina.
Jak dodał, najkrótszy zakładany okres realizacji to trzy lata, czyli do 2020 roku.
W budynku będą trzy poziomy wystawowe oraz planetarium dla 60 osób, którego dolna część znajdzie się w zagłębieniu pod parterem, a górna – na drugim piętrze. Planetarium ma być wielofunkcyjne, z kinem 5D i salą ekspozycyjną. Na parterze, oprócz sali wystawowej, planuje się utworzenie zaplecza technicznego, magazynów, sklepiku, jadłodajni i sanitariatów.
– Na pierwszym piętrze, obok przestrzeni wystawowej, będzie wejście do planetarium, sala audytoryjna oraz sale edukacyjne – przybliżał szczegóły Piotr Płaskowicki, architekt z firmy Płaskowicki & Partnerzy. – Na drugim piętrze również znajdą się wystawy, ale też blok administracyjny i zamknięcie bryły planetarium. Dach to rodzaj agory miejskiej, z przestrzenią rekreacyjną z ogródkami dla dzieci, tarasem widokowym, restauracjami.
Na dach można będzie wejść z zewnątrz, także wtedy, gdy placówka będzie nieczynna. Na jej elewacji planowana jest iluminacja.
– Powstanie rodzaj aktywnego neonu odbijającego się w wodzie, taki znak graficzny Łasztowni – roztaczał wizje architekt.
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 25 maja 2017 r.
(ek)
Fot. Dariusz Gorajski