CBA w Trzcińsku-Zdroju. Były nadużycia w ratuszu?

W ostatnich latach Trzcińsko-Zdrój trafiało na łamy gazet m.in. z powodu afery związanej z kupowaniem głosów za alkohol w wyborach samorządowych w 2014 r. Z tego powodu po wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie wybory na burmistrza trzeba było powtórzyć.  

Trwa kontrola CBA w Urzędzie Miasta w Trzcińsku-Zdroju. Śledczy sprawdzają dokumentację dotyczącą wydanych zezwoleń na budowy domów na terenie tej gminy – dowiedział się nieoficjalnie „Kurier”.

Jak już informowaliśmy, pod koniec ubiegłego tygodnia funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do Urzędu Miasta w Trzcińsku-Zdroju. Przeszukane zostało miejsce pracy jednego z pracowników i zarazem radnych powiatu gryfińskiego w związku ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Szczecinie.

Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że krąg osób i tematów, którymi interesuje się CBA, jest znacznie większy, niż pierwotnie informowano. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że pod lupą Prokuratury Okręgowej w Szczecinie i CBA znalazł się między innymi Piotr B. – radny powiatowy i kierownik jednego z referatów w trzcińskim ratuszu. To od niego zależały decyzje dotyczące realizacji inwestycji, jak również nadzór nad zleceniami gminy.

Przypomnijmy, że w miniony czwartek (17 listopada) Wydział Komunikacji Społecznej CBA w Warszawie poinformował, że „nie licząc Urzędu Miasta w Trzcińsku-Zdroju, funkcjonariusze przeprowadzili czynności także w starostwie powiatowym, jak również w kilku innych instytucjach na terenie powiatu”.

Z niepotwierdzonych informacji wynika, że śledczy sprawdzają dokumentację dotyczącą wydanych zezwoleń na budowy domów na terenie gminy Trzcińsko-Zdrój. Przedmiotem ich zainteresowania są również zlecenia realizowane przez firmy, między innymi na budowę i remonty dróg. Także te, które realizowano w procedurze zapytań ofertowych.

Jak dotąd śledztwo toczy się 
„w sprawie”, a żadna z przesłuchiwanych osób nie jest przesłuchiwana w charakterze podejrzanego. Oficjalnych informacji o toczącym się postępowaniu nie chce udzielać ani rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, ani Centralne Biuro Antykorupcyjne. ©℗

(r.c.)

Fot. Roman Ciepliński (Archiwum)