Były szef wywiadu kontroli skarbowej w szczecińskim urzędzie kontroli skarbowej, podejrzany w sprawie korupcji, wraca na miesiąc do aresztu – poinformowała Prokuratura Krajowa.
- Sąd Okręgowy w Szczecinie uwzględnił zażalenie prokuratora na postanowienie sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód, który uznał wcześniej, że wystarczającym środkiem zapobiegawczym będzie poręczenie majątkowe - powiedziała PAP naczelnik zachodniopomorskiego wydziału Prokuratury Krajowej Aldona Lema.
Jak dodała, "w związku z tym tymczasowe aresztowanie na miesiąc zostało wobec tego podejrzanego zastosowane ponownie".
Wyjaśniła, że chodzi o sprawę czynów korupcyjnych dotyczących funkcjonariusza publicznego pełniącego w przeszłości funkcję szefa wywiadu kontroli skarbowej w byłym Urzędzie Kontroli Skarbowej w Szczecinie.
B. szefowi wywiadu skarbowego zarzucono w październiku br. dziewięć przestępstw. Jest podejrzany m.in. o przyjęcie łapówki w związku z pełnieniem funkcji publicznej.
Wobec b. szefa wywiadu skarbowego sąd zastosował w październiku br. miesięczny areszt. Prokuratura wniosła później o jego przedłużenie, ale sąd uznał, że wystarczającym środkiem zapobiegawczym będzie poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł. Pieniądze zostały wpłacone i mężczyzna opuścił areszt.
Oprócz b. szefa wywiadu skarbowego, w śledztwie podejrzanych jest siedem osób. Osoby te usłyszały zarzuty m.in. przyjmowania korzyści majątkowej przez osobę pełniącą funkcję publiczną oraz udzielenia takiej korzyści, a także powoływania się na wpływy w instytucji państwowej i podjęcia pośrednictwa w załatwieniu sprawy w zamian za łapówkę. Chodzi także o udzielenie łapówki w zamian za pośrednictwo w załatwieniu sprawy w instytucji państwowej.
Niektórym podejrzanym prokurator zarzucił m.in. przestępstwo skarbowe polegające na ukrywaniu prowadzenia działalności gospodarczej i narażenie przez to na uszczuplenie należności podatkowych, a także ujawnienie informacji stanowiących tajemnicę.
Wobec siedmiu podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania kraju, a także poręczenia majątkowe od 10 tys. zł do 50 tys. zł.
(pap)
Fot. Ryszard PAKIESER