Jakub Znojek w Wigilię ub. r. doznał poważnych obrażeń ciała, gdy na stacji benzynowej przy ul. Hrubieszowskiej w Szczecinie próbował uniemożliwić jazdę pijanemu kierowcy. Wygrał walkę o życie, teraz potrzebuje pomocy finansowej na dalsze leczenie i długotrwałą rehabilitację. Proszą o to jego najbliżsi. Do zbiórki przyłącza się szczecińska policja i gorąco zachęca do wsparcia Jakuba.
Po wigilijnej kolacji Kuba postanowił spotkać się ze swoją dziewczyną. To miały być ich pierwsze wspólne święta. Jadąc autem, zauważyli samochód, którego kierowca wykonywał niebezpieczne manewry na drodze, nie utrzymywał prostego toru jazdy, miał wyłączone światła. Postanowili zainterweniować, skręcili na pobliską stację benzynową. Okazało się, że kierowca był pijany. Wezwali policję. Kuba próbował powstrzymać mężczyznę, aby w tym stanie nie zrobił nikomu krzywdy. Kiedy otworzył drzwi samochodu, kierowca ruszył do tyłu, taranując go drzwiami. Kuba miał pękniętą czaszkę, złamany obojczyk, połamane żebra, jedno żebro przebiło płuco. Sprawca został na miejscu zatrzymany przez policję. Usłyszał zarzuty i przebywa w tej chwili w areszcie.
Kuba przeszedł dwie operacje, trepanację czaszki, składanie kości twarzoczaszki. W pierwszych godzinach jego stan został określony przez lekarzy jako śmiertelny. W tej chwili jest stabilny. Po zwycięskiej walce o życie 23-letni Jakub Znojek potrzebuje wsparcia finansowego, które umożliwi mu dalsze leczenie oraz specjalistyczną i długotrwałą rehabilitację.
Pomóc można poprzez wpłatę dowolnej kwoty na rachunek Fundacji „Moc Pomocy” 16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 z dopiskiem Jakub Znojek, lub wesprzeć zbiórkę internetową: http://www.siepomaga.pl/jakub-znojek. Szczecińscy policjanci dołączają się do zbiórki i zachęcają wszystkich do wsparcia.
(gan)
Fot. siepomaga.pl