Ilu Ukraińców pracuje w Goleniowie? Nikt tego nie wie, nie ma żadnych wiarygodnych danych na ten temat. Szacuje się, że średnio jest to od 1 do 3 tysięcy ludzi. Bez nich goleniowska gospodarka by sobie nie poradziła. To już kilkanaście procent zatrudnionych.
Goleniowskie firmy w coraz większym stopniu są zależne od pracowników przyjeżdżających ze Wschodu. W sklepach „Biedronki” już dawno wywieszono ogłoszenia o pracy, zredagowane w języku ukraińskim. Ogłoszenia są skuteczne, duża część kasjerek mówi z wyraźnym wschodnim akcentem. Klienci je chwalą, że miłe, uczynne i pracowite. W goleniowskich firmach transportowych spora część kierowców to obywatele Ukrainy, znaleźć polskiego kierowcę gotowego do pracy za proponowane stawki praktycznie się nie da. Mnóstwo pracowników zza Buga zatrudniają firmy działające w Goleniowskim Parku Przemysłowym.
Do "Ze wschodu". Nie kazdy Ukrainiec i nie kazdy z Ukrainy to patologia. Z historii: Konstanty Wolodkowicz, tesc Henryka Sienkiewicza,
byl autentycznie lubiany i przez Sienkiewicza i przez Kraszewskiego.
Obaj byli Polakami duzego umyslu i duzej polskosci.
No, ale od tego czasu ludzie sie zmienili.
M.Dem.
2017-08-02 06:25:08
Do "Ze wschodu". Wie Pan, zdolnosc do potwornosci, krystaliczne zlo, jest w tym i w tych, ktorzy organizuja wszystko co w ludziach najgorsze do
najgorszych czynow w historii ludzkosci. To
rewolucyjna linia polityczna, nazywana teraz sowietyzmem (bowiem Rosja jest straznica kontynuacji tych rewolucji). Tymi czynami zaistnial "rosyjski walec" na
terenie Francji w strategii przygotowywania I wojny swiatowej ("Na Berlin!"). II wojne swiatowa i Niemcow do
glownej roli,
organizowano tak, zeby dziecko juz zabilo to co kochalo czyli np. kanarka, ktorego przedtem karmilo i lubilo. Aby nauczyc zabijania na rozkaz (w
intencji: nawet wlasnych rodzicow dla zbrodniczej idee -fixe).
A idee -fixe nie slabnie.
Ukraińcy moga byc najzdolniejszymi uczniami tego zbrodniczego
mistrzostwa. Naciski i rozkazy u niejednego nie wywoluja sprzeciwu. Chociaz szepty, ze gdyby nauczyli sie mowic "nie!" to ..."pagibli w borbie" (zgineli w walce) nie sa bezpodstawne. Dla waszego otoczenia skutek waszej
obecnosci wsrod nas bedzie jeden,
niezaleznie od tego czy byl z rozkazu czy bez rozkazu. Budzicie
strach nieludzki we wszystkich nienawidzacych bestialstwa. O ponadludzkim wyobrazeniu o tym, jak mozna mordowac w przemysle zbrodni na zwierzetach i nie tylko.
Sytuacja polityczna (gadki, takze samego Putina, o III wojnie) rozwija obawy.
@ze Wschodu
2017-08-01 22:27:08
Wracaj do siebie swój kraj budować i z rąk oligarchów wydzierać.
ze Wschodu
2017-08-01 20:06:14
Polacy, my ukraińcy źli ludzie i zmienimy was na do gorsze. Ale również jesteśmy tanią siłą roboczą, temu zostaniemy tutaj na długo.
M.Dem.
2017-08-01 17:33:42
W sytuacji politycznie niepewnej (bo chyba takze sam Putin przewiduje rozwoj sytuacji pod III wojne swiatowa) powstaje podejrzenie, ze tych ludzi z Ukrainy wykorzysta sie do celow innych niz praca.
Naprawde istnieje takie
prawdopodobienstwo.
Rządzacy nami system
nie wyszlachetnial.
à propos Mike
2017-08-01 13:36:31
W przypadku pracodawców zagranicznych, których w Polsce jest mnóstwo (np. wspomniana w artykule portugalska Biedronka) efekt zatrudniania Ukraińców jest podwójnie szkodliwy dla Polski. Nie dość, że ich zatrudnienie przeciwdziała podwyżkom płac, bo zagraniczny pracodawca nie ma żadnych społecznych zobowiązań wobec autochtonów i tylko zmniejszenie podaży pracowników może na nim wymusić podwyżkę płac, to jeszcze dodatkowy zysk osiągnięty dzięki taniej sile roboczej zostanie wytransferowany z Polski. Ci tani pracownicy z zagranicy też znaczną część swoich dochodów transferują za granicę. Tak więc zagraniczny pracownik w zagranicznej firmie operującej na terenie Polski zubaża strumień pieniądza krążący w polskiej gospodarce i rezerwy walutowe Polski (bo transferują w dolarach czy euro).
Mike
2017-08-01 11:02:35
No i tu jest wlasnie problem.. Za proponowane stawki Polacy nie chca pracowac. Tak dlugo jak bedziemy mieli niczym nie ograniczony naplyw pracowników z Ukrainy tak dlugo nasze pensje nie,zaczna rosnac w znaczacy odczuwalny sposób. A większosc Ukrainców wbrew temu co za przeproszeniwm bredzi pan Martyniuk (sądzac z nazwiska tez Ukrainiec), pracuje u nas na czarno, nie placąc slkladek oraz podatków. Jak ktos policzyl państwo traci tylko z tego tytulu co najmniej kilkanascie miliardów zl rocznie. Tak wiec jest z tego pozytwk moze dla pewnej grupy przedsiebiorców, jednak zarówno dla nas jak i dla Polski to tragedia. Generalnie jak mocno musza miec narąbane w glowach nasi politycy, skoroozwalaja na niekontrolowany naplyw pracownikó z innego kraju( to juz jest ok 2 mln ludzi) w syyuacji gdy Polska ma wciąż najnizszy wskaźnik zatrudnienia w calej UE.
M.Dem.
2017-08-01 10:34:03
Moze by sobie gospodarka poradzila,
bez koniecznosci sily roboczej z importu, gdyby nie okolicznosci jakby wymuszające emigrację z Polski.
No, ale to jest część ogolniejszej polityki
migracyjno -ludnosciowej.
Dla Polski i Polaków jest to problem dodatkowy. Problem: czym się okażą ci Ukraińcy? Czy porządnymi ludźmi, łaknacymi normalnej pracy? Czy to dodatkowy wsad upodobań i umiejętności
niemożliwych do zniesienia? Już istniejąca liczba i sort
zachowań (choćby wobec zwierząt), jakby z udziałem polskim także, jest skandalem polityki społecznej w Polsce i nie tylko.
wq
2017-08-01 10:09:49
Skoro są legalnie, to dlaczego nie wiadomo ilu ich jest? Może Wójt ruszy doopę i ich policzy. Mieszkańców też mają nie policzonych? Co za boordel.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.