W Kijewie odbędą się przedterminowe wybory do samorządowej rady osiedla. Część radnych zebrała wśród mieszkańców wymaganą ilość podpisów, aby odwołać dotychczasowy samorząd. Nowy skład zostanie wybrany w czerwcu.
Przyczyna procedury odwoławczej był konflikt wewnątrz rady. Grupa członków RO Kijewo zarzuca swojemu zarządowi m.in. niegospodarność, fałszowanie dokumentów, nepotyzm. Kilka miesięcy temu sprawą zainteresowała się Komisja Rewizyjna Rady Miasta oraz Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM, pełniący nadzór nad szczecińskimi radami osiedli. Wydział nie stwierdził nieprawidłowości w działaniu zarządu, poza błędnym zapisem w jednym z protokołów, dotyczącym festynu.
Lecz w marcu, na wniosek radnych spoza zarządu RO Kijewo, Miejska Komisja Wyborcza wszczęła procedurę odwoławczą. Wnioskodawcy, aby zdymisjonować radę, musieli w ciągu 30 dni zebrać 523 podpisy wśród mieszkańców tego prawobrzeżnego osiedla (493 osoby wzięły udział w poprzednich wyborach, plus 5 proc. tej liczby). To się udało, w Kijewie zyskano 660 ważnych głosów. We wtorek MKW przyjęła projekt uchwały w sprawie dodatkowych wyborów w Kijewie. Członkowie zarządu odwołanej rady zapowiadają starania o reelekcję.
- Taka jest decyzja mieszkańców, wszystko zostanie zweryfikowane w kolejnych wyborach. Wystartujemy w nich, bo jesteśmy w trakcie realizacji naszych zamierzeń, m.in. budowy placu zabaw przy Jelenim Stawie, czy parkingu przy ul. Świstaczej. Niestety, ten konflikt nie zakończy się szybko, bo jest to wojna wypowiedziana obecnemu zarządowi przez poprzedniego przewodniczącego - mówi Agnieszka Drewnowska, skarbnik RO Kijewo.
Według wstępnego kalendarza, przygotowanego przez MKW, powtórzone głosowanie odbędzie się w czerwcu. Ostateczną decyzję o odwołaniu samorządu radni podejmą podczas sesji. Do czasu ponownych wyborów w Kijewie działać będzie tylko zarząd RO. ©℗
(szymw)
Fot. R.STACHNIK (arch.)
