Na maszcie imienia kapitana Konstantego Maciejewicza uroczyście podniesiono banderę. To nowa atrakcja Szczecina, która kilka dni temu została zainstalowana na Łasztowni, na Bulwarze Gdyńskim (naprzeciwko biurowca Lastadia).
Uroczystość miała typowo żeglarski charakter. Oprócz podniesienia bandery, doszło do tzw. wybicia szklanek, a uczniowie Centrum Żeglarskiego zaprezentowali sylwetkę patrona masztu i historię samej konstrukcji. W uroczystości uczestniczyli również członkowie rodziny „Kapitana Kapitanów”
- Pamiętam jak w czerwcu 2011 roku brałem udział w spotkaniu z wieloma kapitanami, żeglarzami. Rozmawialiśmy wtedy o morskości Szczecina, o edukacji morskiej, o inwestycjach w mieście związanych z wodą, o rewitalizacji nadodrzańskich bulwarów, o Alei Żeglarzy. Snuliśmy plany. I to wszystko teraz wdrażamy w życie. Trudno sobie wyobrazić Szczecin bez żaglowców. Ale one przypływają właśnie dla Was i dzięki Wam, dzięki temu, że potrafimy stworzyć wspaniały klimat. I myślę, że właśnie o takim Szczecinie marzył kapitan Maciejewicz, wychowawca i nauczyciel wielu kapitanów, absolwentów Liceum Morskiego, Wyższej Szkoły Morskiej i Akademii Morskiej których można spotkać na całym świecie – mówił Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.
Nawiązał także do kontrowersji jakie wzbudziła nowa lokalizacja masztu.
- Były wielkie emocje. I ja się z tego cieszę, Ale ten maszt w tym miejscu wpisuje się w tę część Szczecina, Łasztownię, którą odzyskujemy dla miasta krok po kroku. I będziemy maszt Maciejewicza w tym miejscu pokazywać z dumą jako element, fragment, pięknej powojennej historii Szczecina – dodał Krzystek.
Maszt pochodzący m.in. z legendarnego statku - Liceum Morskiego jeszcze kilka lat temu stał na Trasie Zamkowej (tuż obok aktualnego Centrum Dialogu Przełomy). usunięty trafił do Muzeum Narodowego w Szczecinie. Miasto przez kilka lat szukało nowej lokalizacji dla masztu, bo stara nie jest za dobra ze względu na planowane w tym miejscu inwestycje drogowe. Szerokie grono osób w tym m.in. historycy i żeglarze uznali, że nowym najlepszym miejscem dla masztu będzie Łasztownia. 30 - tonowa konstrukcja została zainstalowana kilka dni temu. Koszt całej operacji wyniósł ok. 400 tys. złotych. Właściciel masztu – Muzeum Narodowe w Szczecinie wypożyczył go miastu na pięć lat.
Kapitan Konstanty Maciejewicz swoją marynarską karierę rozpoczął przed I wojną światową. Ukończył m.in. Morski Korpus w Sankt Petersburgu. Potem trafił do carskiej, marynarki wojennej. Do Polski wrócił w 1921 roku. Pracował w Państwowej Szkole Morskiej w Tczewie. Był kapitanem m.in. Daru Pomorza. Po II wojnie światowej zakładał w Gdyni Państwową Szkołę Morską. Dwa lata później razem ze szkołą trafił do Szczecina, Był jej dyrektorem. Wykształcił wielu kapitanów PŻM. Zmarł w Szczecinie 25 października 1972 roku.
(dar)
Fot. Ryszard PAKIESER
