Skarga antyatomowa, która 18 kwietnia br. została wniesiona do Trybunału Konstytucyjnego, ciągle na językach nie tylko w gminie Mielno. Nie ma żadnej decyzji w sprawie, która jest na etapie wstępnego rozpoznania.
Przypomnijmy, że 8 lutego 2012 roku Marcin Zydorowicz, ówczesny wojewoda zachodniopomorski, podjął decyzję o wskazaniu lokalizacji elektrowni jądrowej w Gąskach. Zbulwersowało to mieszkańców gminy Mielno, bo włodarz nie poczekał na rozstrzygnięcie referendum, w którym 4 dni później mieszkańcy jednoznacznie wyrazili swój sprzeciw dla atomowej inwestycji. Odtąd trwa batalia sądowa w obronie interesów mieszkańców, którzy żyją z ruchu turystycznego i gospodarstw rolniczych.
Decyzja wojewody sprzed 4 lat oznaczała zgodę na przeprowadzenie badań i pomiarów na wskazanych działkach pod ewentualną budowę tzw. atomówki przez Polską Grupę Energetyczną Elektrownia Jądrowa 1 (PGE EJ 1). Największa część należy do Agencji Nieruchomości Rolnych, ale pozostałe graniczące działki należą do prywatnych właścicieli. ©℗
Tekst i fot. (m)
Więcej we wtorkowym „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z 21 czerwca 2016 roku