Podróżnik, kajakarz Aleksander Doba jest gotowy do wznowienia samotnej wyprawy przez Atlantyk, którą zmuszony był przerwać. Jego kajak został już naprawiony.
W maju 2016, po wypłynięciu z Nowego Jorku w kierunku Europy, silny przeciwny wiatr i ciężkie warunki na morzu doprowadziły do uszkodzenia kajaka i zmusiły kajakarza z Polic do przerwania próby i powrotu do Polski. W chwili obecnej kajak został już przetransportowany do USA, gdzie czeka na Aleksandra Dobę. Do tej pory dwukrotnie pokonał on samotnie ocean. Życzymy powodzenia podczas następnej próby!
(p)
Fot. PAP/Marcin Bielecki
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
RP
2017-04-24 21:44:13
Kto go teraz POprze?
obserwator
2017-04-24 19:26:49
żenujacy dziadziunio. tyle razy mówią ze to sie źle skończy a on jak dziecko..
Adam
2017-04-24 16:04:29
Masz rację, znowu będą brewerje jak rok temu? Zapłacił 2tys. USD kary bo nie miał pozwolenia, a miejscowi za głowy się łapali, że startuje w chwili największego przypływu kiedy prądy są tak przeciwne! Wyrzuciło go jak maskotkę. Oby nie skończyło się tragicznie.
Homo PERFECTUS
2017-04-24 14:32:33
"Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść
Niepokonanym..."
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.