27 kwietnia 1981 roku wydarzyła się jedna z największych katastrof w dziejach Szczecina. Był to to pożar kombinatu gastronomicznego „Kaskada”. Ogień zauważono tuż przed godz. 8 rano. Bezpośrednią przyczyną pożaru było zwarcie w gniazdku elektrycznym w sali „Kapitańskiej”.
Sale "Kaskady" wyłożone były łatwopalnymi okładzinami, które w zetknięciu z ogniem sprawiły, że żywioł błyskawicznie rozprzestrzenił się po wnętrzach budynku. O tej porze w "Kaskadzie" powinno być 41 osób. 20 z nich tego dnia spóźniło się do pracy... Szybko rozprzestrzeniający się ogień odcinał drogę ucieczki. Tylko siedmiu osobom udało się uciec. W pożarze zginęło 14 osób - wśród nich sześcioro uczniów III klasy Zasadniczej Szkoły Gastronomicznej odbywających w "Kaskadzie" praktyki. Przybyłym na miejsce sekcjom straży pożarnej udało się ugasić pożar dopiero około godz. 19.
(żuk)