10 lat prosili o chodnik. Będą blokować drogę do skutku

 

Około stu mieszkańców Załomia i okolic zablokowało w piątek (14 czerwca) po południu prowadzącą przez ich wieś ulicę Lubczyńską. Chcą w ten sposób zwrócić uwagę na to, że brakuje w tym miejscu chodnika i oświetlenia.

Droga ta jest o tyle istotna, że stanowi alternatywną w stosunku do S3 trasę dla kierowców podróżujących nad Morze Bałtyckie bądź do Goleniowskiego Parku Przemysłowego. Ruch jest więc ogromny, a że brakuje nawet poboczy – niebezpieczeństwo na drodze jest wprost proporcjonalne do natężenia ruchu.

W ostatnich latach doszło tutaj do 22 wypadków, w tym dwóch śmiertelnych, mieszkańcy powiedzieli więc „dość” i wzięli sprawy w swoje ręce. W piątek o godzinie 16 wyszli na drogę z transparentami i ją zablokowali. 

Na miejscu wielkiego efektu nie było widać, policja bowiem zorganizowała objazdy i skierowała ruch m.in. w ul. Kablową. Demonstracja przeniosła się więc na kwadrans tam, a jej uczestnicy, co chwilę przechodząc przez pasy, kilkukrotnie spowodowali spore zatory. Trwale ruchu jednak nie zablokowali, wychodząc z założenia, że to dopiero początek większej akcji. 

– Będziemy demonstracje organizować też pod Urzędem Miejskim w Szczecinie, starostwem w Goleniowie i miejscowościach położonych wzdłuż tej trasy. Do skutku – powiedział nam Marcin Gręblicki. 

Mieszkańcy Załomia domagają się budowy chodnika i oświetlenia na około jednokilometrowej długości odcinka ul. Lubczyńskiej pomiędzy kościołem a skrzyżowaniem z ul. Parkową. Od 10 lat bez skutku.