Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Światowy Dzień Toalet – 2,5 mld ludzi nie ma do nich dostępu

Data publikacji: 19 listopada 2017 r. 07:53
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:47
Światowy Dzień Toalet – 2,5 mld ludzi nie ma do nich dostępu
 

19 listopada obchodzimy Światowy Dzień Toalet – to nie kolejna data z kalendarza dziwnych świąt, ale bardzo ważny dzień. Dlaczego? 1/3 mieszkańców Ziemi nadal nie ma dostępu do toalety. Nie ma jej w ok. 905 tys. mieszkań w Polsce. Problem dotyczy także polskich szkół – kontrole GIS wykazują, że w części placówek nie ma bieżącej wody, są za to… niesprawne sanitariaty. To pokazuje, że Światowy Dzień Toalet jest potrzebny – ma nam uświadomić, że choć żyjemy w czasach, kiedy co dzień czytamy o kolejnych cudach techniki, wielu ludzi wciąż nie ma możliwości korzystania z toalety.

Światowy Dzień Toalet został oficjalnie uchwalony rezolucją Zgromadzenia Ogólnego ONZ w 2013 r. Starania o ustanowienie tego święta podjęła powołana w 2001 r. w Singapurze Światowa Organizacja Toaletowa, która za cel obrała sobie zapewnienie mieszkańcom Ziemi powszechnego dostępu do toalet i podwyższenie ich standardów. Założyciel, Jack Sim, był świadomy problemu braku dostępu do sanitariatów i wynikających z tego konsekwencji. 19 listopada jest doskonałą okazją, by także pochylić się nad wagą problemu. Warto sobie bowiem uświadomić, że brak możliwości skorzystania z toalety to nie tylko kwestia dyskomfortu. To nie jest drobna niedogodność, ale realny problem, który może pociągać za sobą poważne następstwa.

Brak możliwości zadbania o higienę

2,5 mld ludzi na świecie nie ma dostępu do toalet. Co ważne, nie chodzi tutaj o muszlę klozetową ze spłuczką. Wagę zagadnienia pokazuje fakt, że Światowa Organizacja Zdrowia za toaletę uznaje choćby „wygódkę”, a wymóg wentylacji spełni nawet otwór w kształcie serduszka w drewnianych drzwiach, pamiętany z obozów harcerskich. Także dla części polskich rodzin właściwie wyposażona łazienka jest luksusem. Jak podaje GUS, w ok. 905 tys. mieszkań w Polsce nie ma toalety, a pół miliona lokali nie ma bieżącej wody z kranu.

Czym skutkuje sytuacja, w której ludzie nie mają dostępu do toalety? Po pierwsze, brak dostępu do toalet nie daje szansy właściwego zadbania o higienę. W konsekwencji – umożliwia rozprzestrzenianie się chorób. Po drugie, uniemożliwienie realizacji podstawowych potrzeb fizjologicznych może również negatywnie oddziaływać na ludzką psychikę. 

Szkolne problemy

Brak dostępu do właściwie wyposażonych toalet to także problem dotyczący szkół. Jest widoczny zarówno w skali globalnej, jak i w samej Polsce. Brak sanitariatów to brak możliwości realizacji przez uczniów potrzeb fizjologicznych oraz nawyków higienicznych, co w skali globalnej przekłada się na ich szkolną frekwencję. Pokazują to sytuacje w rejonach świata, w których w szkołach toalety nie są czymś oczywistym. Dane Forum of African Women Educationists (WAFE) mówią, że w Ugandzie aż 94% dziewcząt sygnalizuje kwestię braku dostępu do czystych i dających poczucie prywatności urządzeń sanitarnych w szkołach. W rezultacie – 61% spośród nich w czasie menstruacji nie chodzi do szkoły.

Na gruncie polskim mówimy o innej skali problemu. Polscy uczniowie mają zapewniony dostęp do toalet, ale sygnalizują oni, iż zdarza się, że szkolne toalety pozostawiają wiele do życzenia. Potwierdza to badanie przeprowadzone na zlecenie inicjatora programu „Wzorowa Łazienka”. Dowodzi ono, że szkolne łazienki postrzegane są przez uczniów jako niefunkcjonalne, zaniedbane i niewyposażone w podstawowe środki higieny. Ich stan negatywnie ocenia 1/3 dzieci biorących udział w badaniu. Aż 39% uczniów zgłasza swoim rodzicom problemy związane z korzystaniem ze szkolnych toalet. Co więcej, 38% uczniów w wieku 6-12 lat i 43% w wieku 10-12 unika korzystania z toalet szkolnych lub robi to tylko w nagłych przypadkach. Wśród najczęstszych problemów dzieci wskazują: brzydki zapach, brak ręczników papierowych, papieru toaletowego oraz mydła, a także skarżą się na niespuszczoną wodę w toalecie czy brudne deski klozetowe. 

(p)

Fot. Robert Stachnik

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

cz
2017-11-19 18:28:15
Kolejny wykwit lewackiej "kultury". Światowy dzień sra**a. Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.
@WC
2017-11-19 10:09:35
Szczecinem od 7 lat rządzi PiS to raczej do nich pretensje
WC
2017-11-19 09:11:46
I co panie prezydencie Szczecina, nawet w takim dniu podtrzymuje Pan swoje zdanie,że dobrze zarządza Szczecinem?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA