Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, który uczestniczył w synodzie biskupów na temat rodziny powtórzył w Watykanie sprzeciw Kościoła w Polsce wobec dopuszczenia rozwodników do komunii.
Metropolita poznański powiedział dziennikarzom z całego świata: „Jeśli chodzi o możliwość dopuszczenia do komunii osoby rozwiedzionej, w nowym związku, której poprzedni współmałżonek żyje, my jako Konferencja Episkopatu Polski wykluczamy taką możliwość”.
- Mówiliśmy zawsze o procesie stwierdzenia nieważności małżeństwa - podkreślił arcybiskup Gądecki. Następnie zaznaczył, że polski episkopat przywołuje też adhortację Jana Pawła II „Familiaris consortio” z 1981 roku na temat rodziny. Wymienione są w niej - przypomniał - wszystkie możliwości udziału osoby rozwiedzionej w życiu Kościoła; „zarówno na polu edukacji, jak i w Caritas, słuchaniu Słowa Bożego, uczestnictwie we mszy” - zaznaczył.
- Na wszystkich tych polach taka osoba może być także ważnym świadkiem trudności życia rodzinnego i może nawet lepiej przygotować tych, którzy planują zawrzeć związek małżeński, niż ktoś, kto nie ma takiego doświadczenia - zauważył abp Gądecki. Osoby rozwiedzione w nowych związkach - oświadczył - „nie są w żaden sposób wykluczone z Kościoła, nie są ekskomunikowane”. Arcybiskup poznański podkreślił zarazem, odnosząc się do nierozerwalności małżeństwa, że „żadna władza nie może rozwiązać węzła, który został zawarty w ważny sposób”. Dopuszczenie do komunii - zastrzegł - nie jest możliwe także wtedy, gdy drugi związek rozwodników jest „pełen cnót”, „dobry i piękny”.
Watykan poinformował, że sytuacja osób rozwiedzionych była głównym tematem kolejnego dnia obrad synodu biskupów. Ujawniono, że jeden z ojców synodalnych wzruszył uczestników debaty emocjonalną opowieścią o dziecku, które w chwili przystępowania do Pierwszej Komunii przełamało hostię na dwie części i dało je swoim rodzicom - rozwiedzionym i w nowych związkach. (pap)
Fot. Dariusz Gorajski (arch.)