Po II wojnie światowej Rosja nigdy nie była zagrożeniem dla Polski – oceniła rzeczniczka MSZ w Moskwie Maria Zacharowa. Według agencji TASS przedstawicielka MSZ skomentowała w ten sposób gotowość Polski do zgody na przyjęcie na jej terytorium sił NATO.
– Jest to część koncepcji, którą wybrano – najpierw nastraszyć, a potem ratować. Ratować przed kim, przed Rosją? My Polsce nigdy nie zagrażaliśmy, takich faktów nie było w powojennej historii – powiedziała Zacharowa. Według jej słów Polska jest jednym z krajów, których władze „straszą wszystkich w takim stopniu, że potem same zaczynają się bać i podejmują kroki w celu ratowania tych, którzy uwierzyli w pozorne zagrożenie”.
Jak przekazuje TASS, rzeczniczka wyraziła przekonanie, że chodzi o wymyślanie rzekomych zagrożeń po to, by odwrócić uwagę od realnych. Zacharowa wskazała, że na świecie istnieją takie zagrożenia jak zmiany klimatyczne czy groźba terroryzmu.
– Wzmocnienie obecności wojskowej na terytorium innych państw nie ratuje przed tymi zagrożeniami – dodała przedstawicielka MSZ Rosji. (pap)
Na zdjęciu: Rosyjski prezydent Władimir Putin (po prawej) i rosyjski szef MSZ Siergiej Ławrow
Fot. EPA/MAXIM SHEMETOV