Do ośmiu wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wydarzeń w chińskim mieście Longyan, gdzie uzbrojony w nóż mężczyzna porwał autobus i wjechał nim w grupę pieszych. 22 osoby zostały ranne. Wśród zabitych jest jeden policjant.
Według chińskiego portalu internetowego Duowei napastnik to 48-letni mężczyzna. Wcześniej pokłócił się z lokalnym urzędnikiem, który odwiedził go w domu i z którym od dawna był w konflikcie. W autobusie, zanim przejął kierownicę, zaatakował nożem jednego z pasażerów.
Nagranie wideo zamieszczone na stronie internetowej gazety "Beijing News" pokazuje kilku policjantów przyciskających nożownika do ziemi na środku ulicy. Na filmie widać też rannych leżących na jezdni.
Breaking: attacker hijacked bus plowing into crowd. 5 dead, 22 wounded. Longyan city, Fujian, China. Dec 25th 3:20pm Beijing time. Police arrested attacker: pic.twitter.com/kxTBSEzH5j
— Carl Zha (@CarlZha) 25 grudnia 2018
To nie pierwszy tego typu wypadek w Chinach w ostatnich miesiącach. Pod koniec listopada 29-letni bezrobotny wjechał samochodem w grupę uczniów, którzy przechodzili przez ulicę w północno-wschodniej prowincji Liaoning, zabijając pięć osób i raniąc co najmniej 19. Jak poinformowała wówczas policja, mężczyzna ten miał "myśli samobójcze z powodu kłótni z żoną" i wybierał swoje ofiary "losowo".
Agencje przypominają inne podobne tragiczne wydarzenia w Chinach. Na początku listopada w autobusie komunikacji miejskiej zginęło 13 osób w wyniku awantury, która spowodowała, że pojazd jadąc mostem wpadł do rzeki. W październiku samochód wjechał w tłum, zabijając trzy osoby. W innym niedawnym wypadku mężczyzna wjechał swoją ciężarówką w dużą grupę ludzi, których następnie zaatakował łopatą i nożem.
(pap)
Fot. Twitter