Policjant ze Stargardu podarował szansę na drugie życie swojemu bliźniakowi genetycznemu ze Stanów Zjednoczonych.
Asp. szt. Marcin Lewczycki, od 23 lat funkcjonariusz Referatu Patrolowo-Interwencyjnego ze stargardzkiej komendy policji, 5 lat temu zarejestrował się jako dawca szpiku w bazie Fundacji DKMS. W marcu tego roku otrzymał informację o tym, że gdzieś na świecie jest jego genetyczny brat bliźniak, który potrzebuje pomocy. Aspirant sztabowy ze Stargardu bez wahania oddał mu swój szpik. Najpierw jednak musiał przejść całą procedurę, poprzedzającą pobranie komórek macierzystych.
– To był szereg szczegółowych badań w Warszawie, a dopiero potem zostałem zakwalifikowany do zabiegu – opowiada asp. sztab. Marcin Lewczycki ze Stargardu. – Cała procedura przebiegła bardzo szybko. Zabieg trwał około 4 godzin, był bezbolesny. Po nim dowiedziałem się, że moje komórki macierzyste zostaną przekazane do Stanów Zjednoczonych. Zachęcam każdego do zarejestrowania się w bazie dawców. Oddanie szpiku nie wymaga żadnego wysiłku i poświęcenia, a sprawia ogromną radość i satysfakcję, że można pomóc drugiej osobie zmagającej się z białaczką.
Zgodnie z zasadami przyjętymi przez fundację DKMS, dopiero po kilku miesiącach dawca szpiku może dostać informację, czy przeszczep się udał. Po dwóch latach za zgodą biorcy może poznać jego tożsamość.
– Jesteśmy bardzo dumni z naszego kolegi, że wykazał się taką postawą społeczną – mówi mł. asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. – Zachęcamy wszystkich do rejestracji w bazie Fundacji DKMS. ©℗
(w)