Sąd w Moskwie nakazał w środę aresztowanie na dwa miesiące sprawczyni zabójstwa 4-letniej dziewczynki, które w poniedziałek wstrząsnęło stolicą Rosji. Według MSW kobieta leczyła się psychiatrycznie. Dziennikarzom powiedziała, że przyznaje się do winy.
Kobieta, która pracowała jako opiekunka dziecka, jest obywatelką Uzbekistanu. Do Rosji przyjechała pięć lat temu, przy czym udało się jej ukryć chorobę zdiagnozowaną w latach 90. - podała telewizja Rossija 24. Oficjalna ekspertyza psychiatryczna ma dopiero zostać przeprowadzona.
W poniedziałek pojawiły się informacje o zabójstwie, po którym kobieta podpaliła mieszkanie, obcięła dziecku głowę i pojawiła się z nią na pobliskiej stacji metra. Kobieta krzyczała, że jest terrorystką i wysadzi się w powietrze. (pap)
Na zdjęciu: Od dwóch dni na stacji metra w pobliżu domu zamordowanej dziewczynki ludzie składają kwiaty.
Fot. EPA