Stan relacji USA-Rosja i kwestia domniemanej ingerencji Rosji w wybory prezydenckie w USA znalazły się wśród tematów, które prezydenci obu krajów poruszyli w poniedziałek podczas rozmów w Helsinkach.
Władimir Putin ocenił po rozmowach, że spotkanie z Donaldem Trumpem, że obaj zaczęli lepiej się rozumieć. Według niego stosunki rosyjsko-amerykańskie przeżywają „trudny okres”. Także Trump pozytywnie ocenił spotkanie.
– Stosunki USA-Rosja nie były nigdy tak złe jak obecnie, ale zmieniło się to cztery godziny temu – podkreślił, odnosząc się do rozmów. Oświadczył, że USA mają szansę dokonać wraz z Rosją wielkich rzeczy: „Jeśli mamy rozwiązać wiele z problemów, przed którymi stoi świat, będziemy musieli znaleźć sposoby na współpracowanie ze sobą”. Putin zaś dodał, że „jako największe państwa posiadające broń jądrową Rosja i USA niosą szczególną odpowiedzialność za bezpieczeństwo międzynarodowe”. Konflikt na Ukrainie ocenił jako „wewnętrzny”.
Prezydenci wielokrotnie poruszali temat domniemanej ingerencji w wybory prezydenckie w USA w 2016 roku, które wygrał Trump.
– Państwo rosyjskie nigdy nie ingerowało w wewnętrzne sprawy USA – oświadczył Putin. Trump z kolei powiedział, że wierzy w te zapewnienia – wbrew wnioskom amerykańskich służb.
(pap)
Na zdjęciu: Donald Trump i Władimir Putin na spotkaniu w Helsinkach
Fot. EPA/ALEXEY NIKOLSKY