Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

"Mózg" zamachów w Paryżu w rękach policji

Data publikacji: 18 marca 2016 r. 22:31
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:46
"Mózg" zamachów w Paryżu w rękach policji
 

Po czterech miesiącach poszukiwań belgijska policja schwytała w piątek w Brukseli Salaha Abdeslama, uważanego za koordynatora krwawych paryskich zamachów z 13 listopada 2015 roku. Poza nim zatrzymano jeszcze cztery inne osoby podejrzane o związek z zamachami.

Zatrzymań dokonano podczas operacji policji, wojska i sił specjalnych przeprowadzonej w brukselskiej dzielnicy Molenbeek, skąd 26-letni Abdeslam pochodził. Funkcjonariusze otoczyli tam dom, w którym zabarykadowali się terroryści; doszło do wymiany ognia, Abdeslam i co najmniej jeden z jego wspólników zostali ranni.

Początkowo media donosiły o trzech zatrzymanych, ale na wieczornej konferencji prasowej prokuratura federalna poinformowała, że w rękach policji znalazło się w piątek w sumie pięć osób.

Przebieg operacji na bieżąco śledził w siedzibie belgijskiego rządu prezydent Francji Francois Hollande, który udał się tam bezpośrednio ze szczytu UE. Na wspólnej z premierem Belgii Charlesem Michelem konferencji prasowej powiedział później, że Francja zażąda jak najszybszej ekstradycji Abdeslama, by był sądzony w kraju, gdzie przeprowadził zamachy.

Rola zatrzymanego nie jest do końca jasna. Uważa się, że odpowiadał przynajmniej za ich logistyczne przygotowanie i prowadził jeden z samochodów użytych podczas zamachów.

Policja była bliska zatrzymania Abdeslama już we wtorek, kiedy dokonała zakończonej strzelaniną rewizji w mieszkaniu w brukselskiej dzielnicy Forest. Kiedy sześciu francuskich i belgijskich policjantów weszło do mieszkania, zostali ostrzelani z broni automatycznej. Jeden z mężczyzn obecnych w mieszkaniu został zastrzelony przez policyjnego snajpera, ale dwóch innych zbiegło po dachach sąsiednich kamienic. Zdaniem belgijskich mediów, jednym z nich mógł być Abdeslam. Władze nie potwierdziły tych doniesień, ale przyznały, że w mieszkaniu znaleziono odciski palców terrorysty.

- "Salah Abdeslam był bezpośrednio zaangażowany w przygotowanie, organizację i przeprowadzenie ataków" - powiedział Hollande.

Podkreślił, że mimo pojmania najbardziej poszukiwanego terrorysty w Europie poziom zagrożenia terrorystycznego we Francji i w Belgii pozostaje bardzo wysoki. Dodał, że osób odpowiedzialnych za paryskie ataki jest więcej, niż się początkowo wydawało, i należy spodziewać się dalszych aresztowań, bo dochodzenie i ściganie sprawców wciąż nie jest zakończone.

Najważniejszymi poszukiwanymi są teraz Mohamed Abrini, pochodzący również z Molenbeeku, oraz mężczyzna znany pod pseudonimem Sufian Kajal.

Paryskie zamachy, do których przyznało się Państwo Islamskie, w dużej mierze zostały przygotowane w Brukseli przez mieszkających tam Francuzów arabskiego pochodzenia. Część z nich zginęła samobójczą śmiercią podczas ich przeprowadzenia, tak jak brat Abdeslama Brahim, który został pochowany w czwartek na jednym z brukselskich cmentarzy. (pap)

 

Fot. EPA/LAURENT DUBRULE 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Badzmy czujni...i dmuchajmy na zimne !
2016-03-20 10:52:08
Oby tylko nie doszlo do "PO-dobnej Paryskiej Tragedi"... w czasie Swiatowych Dni Mlodziezy Chrzescijanskiej i PO-bytu Papieza za kilka miesiecy - tak w Krakowie jak i Okolicy !!
Efekt,
2016-03-19 11:36:54
To wszystko jest efektem Rzadzenia Swiatem przez Demokratow ( czyli Zachodnich Socjalistow...) przez chocby ostatnie 8 lat !
kibic
2016-03-19 09:55:53
.... szybka akcja służb,szok.
Jan III S.......
2016-03-19 00:09:32
A ilu "Takich i Typo PO-dobnych" chca jeszcze WPUSCIC do Europy i UE... PO-litycy z Brukseli ? A jak Turcja wejdzie juz do Uni, to dopiero bedziemy miec "najazd PO-laczony z nawalem" ale juz wtedy w milionach IS-lamistow... i Kto wie, czy to juz wtedy nie bedzie "PO-czatek KONCA"...??

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA