Myślimy o tym, by w lipcu, kiedy w Polsce będą Światowe Dni Młodzieży (ŚDM) oraz szczyt NATO, wprowadzić kontrole na granicach - powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski. Jego zdaniem wiele zależy od tego, jak będzie rozwijała się sytuacja w Europie.
Szef polskiej dyplomacji przebywał we wtorek w Watykanie, gdzie spotkał się z sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem oraz sekretarzem ds. relacji z państwami arcybiskupem Paulem Gallagherem. Wizyta miała związek z przygotowaniami do ŚDM w Krakowie z udziałem papieża Franciszka.
– Sytuacja wydaje się być pod kontrolą, natomiast trudno przewidzieć, jak ona będzie się rozwijała przez następne 4-5 miesięcy, jeśli nastąpi np. kolejna fala emigrantów do Europy – ocenił Waszczykowski, odnosząc się do przygotowań do ŚDM. Dodał, że zarówno z kardynałem Parolinem, jak i arcybiskupem Gallagherem rozmawiał o sprawie migrantów w Europie.
– Uznaliśmy wspólnie, że problem migrantów i uchodźców można rozwiązać tylko poprzez zagwarantowanie pokoju w tych miejscach, z których pochodzą – powiedział. Odnosząc się do kwestii ewentualnych zagrożeń dla bezpieczeństwa, minister oświadczył: „Nie chciałbym być złym prorokiem, ale musimy się liczyć z zachowaniami niekorzystnymi. Przecież Europa jest ciągle nękana przez akty terroryzmu, to też musimy brać pod uwagę i zabezpieczyć się przed takimi wydarzeniami”. Dlatego też trzeba się liczyć z wprowadzeniem kontroli na granicach. (pap)
Na zdjęciu: Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski
Fot. PAP/Leszek Szymański