Amerykański Kongres w czwartek rano polskiego czasu potwierdził, że Joe Biden został zwycięzcą listopadowych wyborów prezydenckich w USA. Jego obrady w tej sprawie w środę zostały przerwane przez wtargnięcie na Kapitol protestujących zwolenników Donalda Trumpa, którzy podobnie jak sam prezydent, nie uznają wyników wyborów.
Kongres stwierdził, że Joe Biden otrzymał w sumie 306 głosów elektorskich i został wybrany 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Jego zaprzysiężenie powinno odbyć się 20 stycznia. Do tego czasu w Waszyngtonie obowiązuje stan wyjątkowy, który ma zapobiegać kolejnym demonstracjom zwolenników ustępującego prezydenta.
Do decyzji Kongresu odniósł się Donald Trump, którego wpis został opublikowany na twitterowym koncie Dana Scaviano, dyrektora Białego Domu ds. mediów społecznościowych.
Statement by President Donald J. Trump on the Electoral Certification:
— Dan Scavino🇺🇸🦅 (@DanScavino) January 7, 2021
“Even though I totally disagree with the outcome of the election, and the facts bear me out, nevertheless there will be an orderly transition on January 20th. I have always said we would continue our...
"Chociaż całkowicie nie zgadzam się z wynikiem wyborów, a fakty są po mojej stronie, to jednak 20 stycznia nastąpi przewidywana zmiana. Zawsze mówiłem, że będziemy kontynuować naszą walkę o to, by zliczano tylko głosy legalne. Oznacza to koniec najwspanialszej pierwszej kadencji w historii prezydentury, ale to dopiero początek naszej walki o ponowne uczynienie Ameryki wielką!" - oświadczył Trump.
(k)