Premier Kanady Justin Trudeau powiedział w parlamencie, że rekreacyjne spożycie marihuany zostanie zalegalizowane 17 października. W tym tygodniu kontrowersyjną ustawę przegłosował senat. Za głosowało 52 członków senatu, 29 było przeciw, a dwie osoby wstrzymały się od głosu.
Nowe prawo zezwala osobom dorosłym m.in. na zakup świeżej lub suszonej marihuany, oleju konopnego, roślin czy ich nasion w licencjonowanym sklepie, posiadanie do 30 g marihuany do spożycia w miejscu publicznym oraz uprawę domową do 4 sztuk roślin (na gospodarstwo domowe).
Przewidziany w ustawie okres na wejście w życie wynosi od 8 do 12 tygodni, ale ostateczna decyzja należy do rządu federalnego. Jak powiedział Trudeau prowincje, które będą odpowiedzialne za praktyczne aspekty wdrożenia nowego prawa, w tym dystrybucję, poprosiły o więcej czasu.
Premier podkreślił, że głównym powodem legalizacji marihuany jest potrzeba „lepszej ochrony naszych dzieci, naszych społeczności oraz zabranie zysków z kieszeni zorganizowanych grup przestępczych”, szacowanych na 6 mld dolarów kanadyjskich rocznie.
– Jak widać, obecna prohibicja nie działa – dodał.
Jak zaznacza na swoim portalu publiczny nadawca CBC, historyczna ustawa znosi prohibicję obecną w kanadyjskim ustawodawstwie od 95 lat.
(pap)
Fot. archwium