Czwartek, 26 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Gwiazda porno wyjaśnia, dlaczego milczała o przygodzie z Trumpem

Data publikacji: 26 marca 2018 r. 12:02
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:47
Gwiazda porno wyjaśnia, dlaczego milczała o przygodzie z Trumpem
Stormy Daniels, czyli pseudonim artystyczny Stephanie Clifford pochodzi od słowa „stormy” (burzliwa) i od „Jack Daniels", nazwy popularnego burbona, czyli amerykańskiej odmiany whisky. Fot. EPA/PAUL BUCK  

Była gwiazda porno używająca pseudonimu Stormy Daniels, w wywiadzie nadanym przez telewizję CBS, stwierdziła, że milczała o swojej przygodzie seksualnej z Donaldem Trumpem „ponieważ obawiała się o życie swoje i swojej córki”.

Stormy Daniels, a właściwie Stephanie Clifford, w wywiadzie nadanym w sztandarowym programie telewizji CBS „60 Minut”, stwierdziła, że w październiku roku 2016, pod koniec kampanii Donalda Trumpa przed wyborami prezydenckimi zgodziła się na zawarcie umowy zaproponowanej przez Michaela Deana Cohena, osobistego adwokata Trumpa. Na mocy tej umowy otrzymała od Cohena, jakoby z jego własnej kieszeni, 130 tys. dolarów, w zamian za nieujawnianie, że w roku 2006 utrzymywała kontakty seksualne z Trumpem, żonatym już wtedy z obecną Pierwszą Damą Melanią Trump. 39-letnia obecnie Clifford w wywiadzie nadawanym w porze największej oglądalności wyjaśniła, że zgodziła się na zawarcie umowy o zachowaniu w tajemnicy o swojej przygodzie seksualnej z Trumpem „w obawie o swoje życie i życie swojej córki”. Utrzymywała, że w roku 2011 nieznany mężczyzna na parkingu w Las Vegas powiedział jej: „Zostaw w spokoju Trumpa. Zapomnij o tej sprawie”. Jak mówiła ów nieznany mężczyzna, „którego twarzy nigdy nie zapomni” ,spojrzał na jej kilkumiesięczną wtedy córeczkę i powiedział: „To jest śliczna, mała dziewczynka. Byłoby straszne, gdyby coś stało się jej mamie”.

Pogróżki „nieznanego mężczyzny” miały miejsce po tym jak Clifford w 2011 roku, a więc pięć lat po rzekomej przygodzie z prezydentem, sprzedała za 15 tys. dolarów pikantne szczegóły swojej przygody z Trumpem (ówczesnym przedsiębiorcą budowlanym i producentem popularnego reality show) bulwarowemu czasopismu „InTouch”. Gazeta nie opublikowała tych sensacji, po tym jak osobisty adwokat Trumpa, zagroził jej procesem, jeśli ukażą się one w druku. Cohen wielokrotnie utrzymywał, że jego klient nie miał żadnych relacji seksualnych ze Stormy Daniels a cała sprawa jest „politycznym oszustwem”. W ostatnich dniach, wystąpił do sądu o odszkodowanie od Clifford za złamanie umowy o zachowaniu tajemnicy jej kontaktów z Trumpem. Wywiad dla CBS nie był bowiem pierwszym przypadkiem ujawniania przez nią pikantnych szczegółów znajomości z Trumpem, już po zawarciu umowy. W pozwie złożonym w sądzie federalnym zapowiedział, że za każdy przypadek złamania umowy przez Clifford będzie się domagał 1 mln dolarów odszkodowania. 

Adwokat Clifford argumentuje, że to Cohen złamał umowę, publicznie przyznając w lutym 2018 roku, że zapłacił (nie podając powodu) jego klientce 130 tys. USD, zatem Clifford nie jest zobowiązana do honorowania warunków umowy. Stephanie Clifford, obok Karen MacDougal byłej modelki pornograficznego magazynu Playboy, jest drugą kobietą, którą chce unieważnienia swojej umowy o zachowaniu milczenia o swoich rzekomych kontaktach seksualnych z Donaldem Trumpem. Obie sprawy, poza sensacyjnym posmakiem, mają zdaniem ekspertów prawnych także o wiele poważniejszy aspekt. Jeśli osobisty adwokat Donalda Trumpa i inne osoby z otoczenia Trumpa, płaciły za milczenie obu kobiet, aby ich rewelacje nie zaszkodziły szansom wyboru nowojorskiego miliardera na prezydenta, taki „haracz” – niezależnie czy Trump wiedział o tym czy nie – był w istocie nielegalną, niezgodną z amerykańskim prawem wyborczym, wpłatą na rzecz kampanii wyborczej obecnego prezydenta. Tym samym te bulwarowe skandale powiększają listę problemów prawnych obecnego lokatora Białego Domu. 

* * * 

Clifford, członkini Partii Republikańskiej, przez krótki okres w roku 2010 zabiegała o mandat z ramienia tej partii w wyborach do Senatu z jej rodzinnego stanu Luizjana. Zrezygnowała jednak z tych starań tłumacząc, że „media nigdy nie brały jej kandydatury poważnie”.

Pseudonim artystyczny Stormy Daniels pochodzi od słowa „stormy” (burzliwa) i od „Jack Daniels", nazwy popularnego burbona, czyli amerykańskiej odmiany whisky.

(pap)

Fot. EPA/PAUL BUCK 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Do... gregora na 102
2018-03-27 13:31:05
100/100 - dlatego Cale Lewactwo... tak "zaciekle" probuje Ich zwalczac, ale Nie ich doczekanie - gdyz maja Zagwarantowane i tak PO-konanie !!
gregor102
2018-03-27 12:40:07
D. Trump i R. Reagan, to najlepsi prezydenci ostatnich lat.
Cow boy
2018-03-26 23:39:06
Jak by nie patrzyl i nie liczyl... to co niektore Baby, to "Falszywe Stworzenia" i dla Pieniedzy sa gotowe "obalic" wszystko - nawet W-we i Skrzysko ! Reasumujac: PO-konane Lewactwo PO-szukuje kolejnej Zemsty...!!
wert
2018-03-26 14:32:43
Trump - pośmiewisko całych Stanów Zjednoczonych
ciekaff
2018-03-26 13:55:40
Jak brały kasę to im pasowało. Został Prezydentem więc pewnie chciałyby dostać więcej a tutaj zonk ! Więc będą teraz latać po telewizjach,gazetach,wydawać książki itp. Amerykanie niby inteligentny naród a nie wie ze dziwce nigdy się nie ufa !?
do 321
2018-03-26 13:48:02
- tu "biega" o dawanie "dudy" przez ową panią, a Ty wp..lasz "Klintonową" na dokładkę.... Z mojej znajomości życia owa 39-letnia dama (od dam za pieniądze) ma jeden problem; - nie ma brania, a żyć jeszcze trzeba - brakuje najważniejszego w demokracji tzw. środkas płatniczego.
----
2018-03-26 13:26:30
Nie wiem czy wiecie, ale w ubiegłym roku kilkanaście amerykańskich uniwersytetów (w tym Yale) rozpoczęło nowy przedmiot nauczania – "Erozja demokracji". Co ciekawe natomiast, to fakt, że studenci na zajęciach analizują losy demokracji na przykładzie czterech państw, tj. Wenezueli, Polski, Węgier i Rosji. Tematy to: populizm i demagogia, kozły ofiarne, paranoja i wykluczenie, opór…. Democratic Erosion provides a sort of postmortem of democracy in nations where it died — and sometimes was revived. Students learn about the fate of democracies in Venezuela, Poland, Hungary and Russia, and read scholarly work such as Cas Mudde’s book “Populist Radical Right Parties in Europe” and Kurt Weyland’s journal article “Latin America’s Authoritarian Drift: The Threat From the Populist Left.” Each class has a theme, such as “Populism and Demagoguery,” “Scapegoating, Paranoia and Exclusion,” and “Resistance.” Students attend a political event, and write and respond to posts in a cross-university blog. By the end of the course, each student produces a country case study. Master’s candidates at Texas A&M will synthesize the case studies from all the universities and send a final report to the U.S. Agency for International Development in the spring, in hopes of showing “exactly how democratic erosion manifests in different countries and over time,” says assistant professor Jessica Gottlieb. washingtonpost.com
321
2018-03-26 13:04:15
Najgorszy prezydent w historii USA i swiata chyba nawet, najwieksza parodia jest to ze Clinton dostala 3mln glosow wiecej a mimo to przegrala wybory,coz dobre zmiany wszedzie sa takie same
bleeee
2018-03-26 12:07:42
A kto się zadaje z dziwkami?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA