Około 44 tys. dzieci w Hiszpanii pada rocznie ofiarą przestępstw za pośrednictwem nowych technologii, głównie smartfonów i komputerów. Napastnicy najczęściej nękają groźbami, wykradają dane lub wykorzystują seksualnie.
Jak poinformowała w czwartek hiszpańska pozarządowa Fundacja Pomocy Zagrożonym Dzieciom i Nastolatkom (ANAR), zajmująca się prowadzeniem statystyk i udzielaniem wsparcia osobom niepełnoletnim w sytuacji zagrożenia, ofiary zwykle zgłaszają nadużycia po 12 miesiącach od zdarzenia.
Z danych ANAR wynika, że rocznie ofiarą przestępstw dokonywanych za pośrednictwem nowych technologii pada w Hiszpanii ok. 44 tys. dzieci. W przypadku 6 tys. z nich konieczne jest wsparcie psychologa, prawnika lub urzędników opieki społecznej.
Jednym z najpowszechniejszych procederów stosowanych wobec hiszpańskich dzieci za pośrednictwem urządzeń elektronicznych jest wysyłanie gróźb, czyli tzw. cyberbullying. Napastnikami w tym przypadku są zazwyczaj również nieletni.
Często wśród agresorów są też dorośli, którzy stosują wobec swoich nieletnich ofiar tzw. child grooming, czyli podszywają się pod młodszą osobę w celu zaprzyjaźnienia się z dzieckiem. Motywem takiego działania jest chęć wykorzystania seksualnego ofiary.
Powszechnym zjawiskiem jest też nakłanianie dzieci przez rówieśników lub podających się za nieletnich dorosłych do wysyłania swoich intymnych zdjęć. Część z nich następnie rozpowszechnianych jest w internecie przez siatki pedofilskie.
W 2017 r. sądy na terenie Hiszpanii skazały 43 656 osób za przestępstwa na tle seksualnym wobec dzieci. To o około tysiąca przypadków więcej niż rok wcześniej.
Wśród zatrzymanych były osoby, które dystrybuowały pornograficzne zdjęcia i filmy z udziałem dzieci, w tym międzynarodowa grupa przestępcza wprowadzająca do internetu materiały o tematyce pedofilskiej za pośrednictwem komunikatora WhatsApp.
Dostęp do elektronicznych urządzeń dla dzieci w Hiszpanii jest bardzo duży. Według szacunków Krajowego Instytutu Statystycznego ok. 70 proc. dwunastolatków ma już swój smartfon. Wśród dzieci w wieku 14 lat odsetek ten wynosi 93 proc.
(pap)
Fot. Robert WOJCIECHOWSKI (arch.)