Co najmniej 25 osób zginęło, a 47 zostało rannych w środę w pożarze, który wybuchł na głównym dworcu kolejowym w stolicy Egiptu, Kairze. Władze nie wykluczają, że liczba ofiar jeszcze wzrośnie. Prokuratura zarządziła dochodzenie, które ma ustalić przyczynę wypadku.
Egipska telewizja podała, powołując się na anonimowe źródło w egipskim ministerstwie zdrowia, że przy wjeździe na stację pociąg uderzył w peron, co spowodowało eksplozję zbiornika paliwa i w konsekwencji pożar. Wcześniej przywoływany przez agencję Reutera świadek mówił, że ogień pojawił się, gdy pociąg uderzył w stalową barierę na terenie dworca. Według dpa po krótkim czasie straż pożarna opanowała pożar. Na zdjęciach z miejsca zdarzenia widać spaloną lokomotywę i wagony, które wypadły z torów. Na torach i peronach ułożono zwłoki ofiar. Nad dworcem unosiły się kłęby czarnego dymu.
Prokurator generalny wszczął dochodzenie w sprawie przyczyn wypadku i wysłał na miejsce zespół śledczych. Policja otoczyła dworzec kordonem.
(pap)
Fot. EPA/KHALED ELFIQI