Sobota, 22 lutego 2025 r. 
REKLAMA

W piątek ostatnie pożegnanie Stefana Przygody

Data publikacji: 21 lutego 2025 r. 07:53
Ostatnia aktualizacja: 21 lutego 2025 r. 13:30
W piątek ostatnie pożegnanie Stefana Przygody
Zespół piłkarzy Stali Stocznia na swoim stadionie na Bandurskiego; Stefan Przygoda w górnym rzędzie drugi od lewej. Fot. archiwum  

W piątek odbędzie się ostatnie pożegnanie niedawno zmarłego ŚP Stefana Przygody, w latach 90-tych ubiegłego wieku wiceprezesa urzędującego szczecińskiej Stali Stocznia, który to wielosekcyjny klub był w tamtych czasach sportową potęgą na ogólnopolską skalę.

Przypomnijmy, że reaktywacja Stali Stocznia - która działała już w latach 50-tych ubiegłego wieku - nastąpiła w 1971 roku, w efekcie tragicznych wydarzeń Szczecińskiego Grudnia 1970. Wcześniej funkcjonował Stoczniowo-Gwardyjski Klub Sportowy Arkonia Szczecin, ale po grudniowych wypadkach (gdy doszło do krwawych starć ulicznych mieszkańców miasta z milicją i wojskiem, w wyniku czego, jak się szacuje, zginęło 16 osób, a przeszło 100 zostało rannych) stoczniowcy nie chcieli już więcej mieć nic wspólnego z milicją. Gdy pisaliśmy o 45-leciu stoczniowego klubu, w ciekawych komentarzach Czytelników przeczytaliśmy m.in. wypowiedzi podpisane KJ i z ich treści domyślamy się, że ich autorem był Kazimierz Jamroszka, wieloletni działacz Stali i także urzędujący wiceprezes (prezesami klubu byli zazwyczaj dyrektorzy patronackiej Stoczni im. Adolfa Warskiego). Czytamy tam m.in.: „W dniach 13-14 lutego 1971 roku odbyła się w Stoczni Szczecińskiej słynna Zakładowa Konferencja Sprawozdawczo-Wyborcza Związku Zawodowego Metalowców, która trwała ponad 26 godzin. Większość czasu poświęcona była sytuacji polityczno-gospodarczej Polski, Stoczni Szczecińskiej im. A. Warskiego i jej załogi oraz wyborom nowych władz związkowych. Rozważano też reaktywowanie Klubu Sportowego Stal. Za matkę chrzestną decyzji reaktywacji klubu należy uznać działaczkę niepodległościową, pracownicę wydziału rurowni (W4) panią Marię Jabłońska-Chmielewską, która powiedziała z mównicy, że nie pozwoli, aby jej dziecko, ani żadnego stoczniowca, biegało po murawie boiska razem z milicjantami…”.

13 maja 1971 roku odbył się Walny Założycielski Zjazd Klubu Sportowego Stoczni Szczecińskiej, na którym uchwalono, że reaktywowany klub powróci do nazwy sprzed 1959 roku i będzie się nazywał Klub Sportowy Stal Szczecin, ale na wniosek dwóch członków komisji przyjęto nazwę KS Stal-Stocznia, której przez pewien czas faktycznym szefem, czyli wiceprezesem urzędującym był właśnie Stefan Przygoda. Przy powstaniu klub kojarzony był głównie z piłką nożną, a drużyna grała na nieistniejącym już stadionie przy ul. Dubois, skąd w 1972 roku przeniosła się na powstający właśnie kompleks sportowy przy ul. Biskupa Władysława Bandurskiego. Z komentarzy Czytelników dowiedzieliśmy się także, że przeprowadzka Stali na Bandurskiego miała być tylko tymczasowa, bo w niedalekiej przyszłości stocznia miała w planach wybudowanie nowego stadionu przy ul. Modrzewiowej (niedaleko stacji kolejowej Szczecin Żelechowa). Stadion miał mieć trybuny na 15 tys. widzów, tartanowa bieżnie, hotel, kawiarnie, siłownie, gabinety odnowy biologicznej, korty tenisowe i boiska treningowe. Niestety, jak widać pozostało to jedynie w fazie projektów, choć przygotowania do budowy obiektu sportowego przy Modrzewiowej były dość zaawansowane. Był tam ciekawy teren, naturalna niecka, a autorem wstępnego projektu był znany polski olimpijczyk, architekt Wojciech Zabłocki.

Piłkarze przez wiele sezonów grali na zapleczu ekstraklasy, a największe sukcesy zanotowali na przełomie lat 70-tych i 80-tych poprzedniego stulecia, gdy doszli do ćwierćfinału Pucharu Polski i byli bliscy awansu do ekstraklasy (na przeszkodzie stanęła porażka w Szczecinie w stoczniowych derbach z Bałtykiem Gdynia 0:1). Swój najlepszy I-ligowy sezon stoczniowi piłkarze ukończyli na 3. pozycji, a więc byli wówczas najlepsi na Pomorzu Zachodnim, gdyż Pogoń Szczecin, w swym pierwszym sezonie po spadku z ekstraklasy, ukończyła rozgrywki na 8. miejscu. Były wtedy nawet ambitne plany rozbudowy obecnego stadionu z trybunami nad ulicą... W Stali grał m.in. niedawny reprezentant Polski Grzegorz Krychowiak, a do czołowych piłkarzy zaliczali się m. in.: Czesław Jakołcewicz, Jerzy Hawrylewicz, Adam Benesz, Marek Siwa, Andrzej Bartłomowicz, Janusz Makowski, Jerzy Mostowski, Stefan Czerbiński, Henryk Waliłko, Marek Bieniek, Jacek Kurowski, Leszek Żygielewicz, Paweł Drumlak i Sławomir Rafałowicz.

Stal Stocznia była prężnym klubem wielosekcyjnym, a najwięcej sukcesów odnosili siatkarze. Podwaliny sukcesów położył trener Tadeusz Chojnacki, a największe triumfy przyszły w drugiej połowie lat 80-tych ubiegłego wieku, gdy drużyna prowadzona przez Jerzego Salwina dwukrotnie została mistrzem Polski, dwukrotnie wicemistrzem i zdobyła dwa brązowe medale, próbując też swych sił w europejskich pucharach. Do czołowych zawodników należeli trzej reprezentanci Polski: Janusz Wojdyga, Ryszard Kaczyński i Waldemar „Pitek" Kasprzak oraz jego brat Bogumił Kasprzak i Roman Borówko. Wiele sukcesów odnosili też pięściarze, a gdy drużyna walczyła w ekstraklasie, w hali WDS (obecny SDS) trudno było o wolne miejsca. Trzon zespołowi nadawali reprezentanci Polski, medaliści mistrzostw kraju i uczestnicy prestiżowych zawodów międzynarodowych, w tym igrzysk olimpijskich: Krzysztof Pierwieniecki, Ryszard Majdański, Edward Król, Ryszard Czerwiński czy Antoni Kuskowski. Sporo sukcesów na krajowej i międzynarodowej arenie odnosili także pływacy; uczestniczki igrzysk olimpijskich: Dorota Brzozowska i Marta Włodkowska oraz Anna Kaczmarczyk, Agnieszka Zalewska, Dariusz Jarzyna, Ryszard Malec i Tomasz Gawroński. Trenowali ich m. in. Jerzy Troszczyński, Mirosław Drozd i Michał Kantecki. Niektórzy z pływaków zasilali zespół stoczniowych waterpolistów. W ekstraklasie występowali tenisiści stołowi, którzy próbowali swych sił nawet w europejskich pucharach. Najlepsi pingpongiści zajmowali czołowe lokaty w mistrzostwach Polski. W klubie były też sekcje narciarstwa wodnego, żeglarska, badmintona, warcabowa, brydżowa i szachowa.

Takim wielkim klubem kierował przez pewien czas ŚP Stefan Przygoda, a Msza Święta w Jego intencji rozpocznie się w piątek o godz. 10 w Parafii pod wezwaniem Św. Jana Bosko przy ul. Jana Bosko (w pobliżu ul. Witkiewicza i stadionu Pogoni), a pogrzeb odbędzie się tego samego dnia o godz. 11.30 na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. (mij)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA