Pekao Szczecin Open po raz drugi w 24-letniej historii otrzymał Challenger Awards. To prestiżowa nagroda dla najlepszego turnieju z cyklu ATP Challenger Tour w 2016 roku. Tegoroczna, jubileuszowa 25. edycja odbędzie się w dniach 11-17 września.
- Miło nam, że do jubileuszu przystąpimy jako laureaci tego wyjątkowego wyróżnienia. Challenger Pekao Szczecin Open to bardzo duże przedsięwzięcie organizacyjne i logistyczne, ale też kosztowne. Budżet naszego turnieju wynosi około miliona euro, co sprawia, że należymy do największych cyklicznie odbywających się sportowych imprez w kraju, obok wyścigu kolarskiego Tour de Pologne. Swoją wysoką pozycję zawdzięczamy przede wszystkim sponsorom tytularnym – Bankowi Pekao S.A. i Miastu Szczecin, którzy są z nami od samego początku – uważa dyrektor Pekao Szczecin Open, Krzysztof Bobala.
Pekao Szczecin Open zostało już wyróżnione w 2002 roku. W ubiegłym roku w oficjalnym kalendarzu ATP Challenger Tour znalazło się 166 turniejów w 42 krajach świata. Nagrodę przyznaje się na podstawie ocen zamieszczonych w szczegółowym raporcie przygotowywanym zawsze przez Supervisora ATP, a także internetowego głosowania przeprowadzonego wśród tenisistów.
- Właśnie fakt, że w wyborze tak istotny jest głos tenisistów, dodaje tej nagrodzie szczególnej wartości. Od wielu lat napływają do nas od samych zawodników sygnały, że organizujemy challenger na poziomie turniejów ATP World Tour. Ta opinia przekłada się na coroczną, świetną obsadę Pekao Szczecin Open i co za tym idzie, ogromne zainteresowanie kibiców. W ubiegłym roku odnotowaliśmy rekordową frekwencję przekraczającą 25 tysięcy osób, a mecze Jurka Janowicza przyciągnęły na trybuny Kortu Centralnego komplet
widzów, choć była to tylko pierwsza i druga runda – podkreśla Krzysztof Bobala.
Wręczenie Challenger Awards nastąpi podczas odbywających się w Brunszwiku w dniach 9-10 lipca Challenger Global Workshop. Władze ATP Tour oprócz wysokiego poziomu organizacyjnego podkreślanego przez Supervisorów i zadowolenia tenisistów, wskazywały jako bardzo istotną rzecz właśnie zainteresowanie kibiców.
Na trybunach challengerów w Szczecinie, Brunszwiku i Mons w 2016 roku zasiadło w sumie blisko 70 tysięcy osób, czyli około 10 procent całkowitej liczby widzów zasiadających na trybunach niemal 170 turniejów tej rangi na świecie.
- W ubiegłym roku wróciłem do Szczecina po kilkuletniej przerwie i byłem pod ogromnym wrażeniem tego, co zobaczyłem i to w każdym wymiarze. W swojej karierze grałem w Wielkim Szlemie, w turnieju Masters ATP World Tour Finals w Londynie i w wielu turniejach ATP World Tour. Szczerze mówiąc, muszę przyznać, że na wielu z nich tenisiści nie mają tak komfortowych warunków, jak
właśnie podczas Pekao Szczecin Open. Dlatego wierzę, że uda mi się zagrać w Szczecinie również w tym roku, w końcu będzie to jubileusz turnieju – uważa Mariusz Fyrstenberg, który trzykrotnie w deblu wygrywał w Szczecinie (2001, 2003 i 2005) w parze z Marcinem Matkowskim.
Główna rywalizacja w męskim tenisie - poza czterema turniejami zaliczanymi do Wielkiego Szlema i końcącym sezon turniejem Masters ATP World Tour Finals – toczy się podczas imprez rozgrywanych pod szyldem Stowarzyszenia Tenisistów
Zawodowych (ATP) na dwóch płaszczyznach.
Pierwszą stanowią turnieje ATP World Tour 1000, ATP World Tour 500 i ATP World Tour 250, w których startują zawodnicy z najwyższym rankingiem ATP World Tour. Druga to ATP Challenger Tour, a w nich występować mogą tylko zawodnicy
sklasyfikowani poniżej 50. miejsca, a także zajmujący pozycje od 11-50, ale tylko pod warunkiem otrzymania „dzikiej karty” od organizatorów.
Pekao Szczecin Open jest najstarszym i największym turniejem tenisistów w Polsce, rozgrywanym nieprzerwanie od 1993 roku (początkowo w ramach cyklu satelitarnego 1993-95). W 1996 roku po raz pierwszy zagościł w kalendarzu ATP Challenger Series, a od 1997 r. zaliczany jest do imprez najwyższej rangi w cyklu, tzw. Top Level Events. (par)