Żadnemu z polskich tenisistów nie udało się awansować z eliminacji do turnieju głównego Pekao Szczecin Open 2018.
Najbliżej celu był Yann Wójcik, który jako jedyny z naszych rodaków wygrał mecz na szczecińskich kortach. Wójcik już w drugim pojedynku musiał jednak uznać wyższość Hiszpana Alejandro Davidovicz-Fokina.
W turnieju głównym kibice zobaczą zatem tylko trzech Polaków, którzy zagrają o punkty ATP dzięki „dzikim kartom” przyznanym przez organizatorów. Już dziś o awans do II rundy walczyć będą Karol Drzewiecki z Włochem Gianluigim Quinzim, a w meczu dnia Paweł Ciaś z Brazylijczykiem Rogeriem Dutrą Silvą.
Trzeci z naszych reprezentantów Maciej Rajski do gry wejdzie jutro. Wydarzeniem poniedziałku będzie inauguracyjny występ turniejowej „jedynki”. Włoch Paolo Lorenzi (94. w rankingu ATP) zmierzy się z Sergiem Gutierrezem-Ferrolem. Lorenzi do Szczecina przyjeżdża opromieniony sierpniowymi zwycięstwami w turnieju we Friuli Venezia Giulia i w Sopot Open. 36-latek przed rokiem plasował się na 33. miejscu rankingu ATP.
Na występ kolejnych gwiazd Pekao Szczecin Open 2018 kibice będą musieli poczekać do jutra. Jednym ze szlagierów pierwszej rundy zapowiada się hiszpański pojedynek Roberto Carballes Baena – Tommy Robredo.
Pierwszy z Hiszpanów to aktualnie 98. rakieta rankingu ATP, natomiast Robredo był przed laty piątym tenisistą świata. Co ciekawe, zwycięzca tego spotkania może trafić na kolejną hiszpańską gwiazdę Nicolasa Almagro.
Zanim rozpoczną się dzisiejsze zmagania w turnieju głównym – dokończone zostaną kwalifikacje. Z ośmiu tenisistów pozostających na placu boju do głównej drabinki przebije się czterech. Ostatnie mecze eliminacyjne rozpoczną się na kortach przy al. Wojska Polskiego o godz. 11. Emocje związane z turniejem głównym rozpoczną się na korcie centralnym o godz. 13. ©℗
(woj)
Fot. R. Pakieser
