Niedzielnymi eliminacjami rozpoczął się tenisowy ATP Challenger Invest in Szczecin Open. O miejsce w drabince głównej walczy siedmiu Polaków, ale już w sesji przedpołudniowej odpadło pięciu z nich. Eliminacje zakończą się w poniedziałek i tego dnia zaplanowano także pierwsze gry turnieju głównego.
W drabince turnieju głównego próżno szukać dwóch awizowanych wcześniej gwiazd. W Szczecinie nie zagrają Roberto Carballes Baena i Carlos Taberner. W tej sytuacji z numerem 1 rozstawiony został triumfator ubiegłorocznej edycji Czech Vit Copriva, a Hiszpanię reprezentować będą niżej notowani Pablo Llamas Ruiz i Nikolas Sanchez Izquierdo. Szanse na przerwanie „hiszpańskiej klątwy" i pierwszy hiszpański triumf w Szczecinie zdecydowanie zmalała.
Wspomniany już Kopriva w I rundzie trafił na Daniela Michalskiego, który do turnieju głównego dostał się dzięki rankingowi. Z dzikim kartami w I rundzie zagrają trzej kolejni Polacy - triumfator dwóch juniorskich wielkoszlemowych turniejów deblowych Alan Ważny, Mateusz Lange i szczecinianin Dorian Juszczak. Dwóm ostatnim przyjdzie zmierzyć się już w pierwszym meczu z zawodnikami rozstawionymi.
Eliminacje Invest in Szczecin Open mają bardzo interesującą obsadę. Walczą w nich gracze, znani z występów w Szczecinie w turnieju głównym, w tym triumfator PEKAO Szczecin Open 2018 Josef Kowalik. Słowak, który był przed laty 80 zawodnikiem list ATP dziś zamyka szóstą setkę rankingu. 32-latek w pierwszym meczu eliminacji pokonał szczecinianina Bartosza Surudo 6:2, 6:1 i dziś powalczy o miejsce w turnieju głównym. (woj)