Budowa hali tenisowej na terenie obiektu przy al. Wojska Polskiego postępuje w imponującym tempie. Są spore szanse, że pechowa wcześniej inwestycja zostanie zakończona przed wrześniowym turniejem tenisowym Pekao Szczecin Open.
Na zadaszone korty z prawdziwego zdarzenia szczecińscy tenisiści czekają już prawie dwa lata. Tyle czasu minęło już bowiem od pierwszego podejścia do budowy hali. Pierwotnie inwestycja w miejscu Lodogryfu miała rozpocząć się we wrześniu, zaraz po zakończeniu Pekao Szczecin Open 2015.
Miejski Ośrodek Sportu Rekreacji i Rehabilitacji miał jednak kłopoty ze znalezieniem wykonawcy. Kolejne przetargi na wyłonienie wykonawcy kończyły się fiaskiem.
Nie było chętnych na wybudowanie tak dużego obiektu za planowane 8 milionów złotych. Rada Miasta Szczecina przyznała w końcu dodatkowe środki na inwestycję i po pół roku poszukiwań znaleziono wykonawcę.
Konsorcjum firm KBUD z Prusic i Mur-Beton ze Zduńskiej Woli zaczęło prace, ale prowadziło je w niezadowalającym tempie. W końcu po kilku miesiącach zeszło z placu budowy. Spór między wykonawcą a Gminą Szczecin o odszkodowanie toczy się teraz w sądzie. Po kilku kolejnych nieudanych próbach wyłonienia nowego wykonawcy w ubiegłym roku inwestycję podzielono na dwa etapy. Pierwszy, remont dróg wewnętrznych i ogrodzenia, wykonano przed Pekao Szczecin Open 2016.
Wykonawcę II etapu wyłoniono dopiero w styczniu. Dokończenie budowy samej hali zlecono szczecińskiej firmie Ciroko, a koszt tego etapu to 8,5 miliona złotych. Efekty po trzech miesiącach prac są imponujące. Konstrukcja hali jest już zamontowana i częściowo zadaszona.
W budowanej hali powstaną trzy korty ze sztuczną nawierzchnią, trybuny i zaplecze socjalne. W planach na lata późniejsze jest urządzenie przy hali nowego parkingu, budynku towarzyszącego i dodatkowego kortu odkrytego. ©℗ (woj)
Fot. R. Pakieser