Piotr Żyła zajął drugie miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Engelbergu. Zwyciężył Niemiec Karl Geiger, a na najniższym stopniu podium stanął Austriak Daniel Huber.
Żyła po raz ósmy w karierze znalazł się w czołowej trójce w zawodach indywidualnych PŚ, a po raz drugi wywalczył drugie miejsce. Triumfował raz - w 2013 roku w Oslo.
31-letni skoczek imponuje formą od początku sezonu. W sobotę po raz czwarty znalazł się na podium w konkursie indywidualnym cyklu, w tym po raz trzeci z rzędu. Dwa tygodnie temu w Niżnym Tagile był drugi i trzeci. W Engelbergu nigdy wcześniej nie był w Top3.
Żyła utrzymał pozycję, którą zajmował na półmetku. W finałowym skoku uzyskał 136 m, lądując o dwa metry dalej niż w pierwszej próbie, ale nie wystarczyło to do zwycięstwa. Polak jako jedyny z czołowej trójki po pierwszej serii nie pogorszył swojej lokaty. Będący liderem w połowie zawodów Rosjanin Jewgienij Klimow ostatecznie był piąty, a trzeci na półmetku Niemiec Stephan Leyhe zajął szóste miejsce.
Geiger po pierwszej serii był piąty, a pierwsze w karierze zwycięstwo zapewnił mu imponujący skok, po którym wylądował na 141. metrze. Jako jedyny w stawce przekroczył tego dnia 140 metrów.
Obiekt w Engelbergu zazwyczaj był szczęśliwy dla Kamila Stocha. Trzykrotny mistrz olimpijski w przeszłości siedmiokrotnie stawał tu na podium, ale tym razem nie udało mu się powtórzyć tego wyczynu. Po pierwszej próbie - 129 m - był 11., a dzięki drugiej - o cztery metry lepszej - awansował na dziewiątą pozycję. To jego najgorszy wynik w tym sezonie.
Dawid Kubacki spadł z szóstej na 13. O trzy pozycje z kolei pogorszył się Maciej Kot, który ostatecznie został sklasyfikowany na 26. miejscu. Stefan Hula zaś spadł z 29. na 31. miejsce. W drugiej serii stawka była zwiększona o jednego zawodnika ze względu na to, że w pierwszej dwóch zawodników znalazło się na ostatniej, 30. pozycji. Jakub Wolny ukończył zmagania po pierwszej próbie, zajmując 41. lokatę.
Zawodnicy skakali tego dnia z 19. belki startowej przy silnym, wiejącym z tyłu wietrze. Prowadzący w klasyfikacji generalnej Ryoyu Kobayashi był siódmy. Będący wiceliderem cyklu Żyła zmniejszył nieco stratę do Japończyka, ale przewaga Azjaty wynosi 109 punktów. Stoch utrzymał trzecią pozycję, którą zajmuje obecnie razem z Norwegiem Johannem Andre Forfangiem.
Biało-czerwoni stracili zaś na rzecz Niemców prowadzenie w Pucharze Narodów.
Sobotnim konkursem w Szwajcarii skoczkowie wrócili do rywalizacji po niespodziewanej dwutygodniowej przerwie. Z powodu niekorzystnej prognozy pogody odwołano zaplanowane na 8 i 9 grudnia zawody w Titisee-Neustadt.
Na niedzielę zaplanowano kolejny konkurs indywidualny w Engelbergu (godz. 14.15), który poprzedzą kwalifikacje (12.45). (PAP)
Fot. PAP/Grzegorz Momot