Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Siatkówka. Trener Chemika oskarżony o mobbing

Data publikacji: 18 lutego 2019 r. 20:04
Ostatnia aktualizacja: 18 lutego 2019 r. 20:18
Siatkówka. Trener Chemika oskarżony o mobbing
 

Siatkarski menedżer Andrzej Grzyb oskarżył trenera Chemika Marcello Abbondanzę o mobbing i nieprofesjonalne zachowanie wobec atakującej mistrzyń Polski Martyny Łukasik podczas ostatniego ligowego meczu z Budowlanymi w Łodzi. 

Agent wnioskuje do klubu o odsunięcie włoskiego szkoleniowca od zespołu, a w przypadku niewyciągnięcia konsekwencji wobec trenera zagroził zerwaniem umowy zawodniczki. Prezes Chemika Paweł Frankowski chce wyjaśnić incydent w obecności wszystkich zainteresowanych. Spotkanie z zawodniczkami i trenerem ma się odbyć po powrocie drużyny ze środowego meczu Ligi Mistrzyń w Bukareszcie.

„Wyrażam głębokie ubolewanie i protestuję przeciwko zachowaniu trenera Marcello Abbondanzy podczas meczu waszej drużyny z Budowlanymi Łódź w dniu 15 lutego. Trener zachowywał się wulgarnie, nieprofesjonalnie, niepedagogicznie i chamsko w stosunku do zawodniczki Martyny Łukasik. Jako klub profesjonalny jesteście zobowiązani do ścisłego przestrzegania zarówno zasad etycznych, jak i regulaminu PLS, przepisów licencyjnych PZPS, a także Prawa Pracy. W związku z karygodnym zachowaniem trenera Marcello Abbondanzy wnioskuję o ukaranie go karą finansową i odsunięciem od prowadzenia zespołu siatkarek. W ramach przepisów Prawa Pracy zachowanie trenera jest mobbingiem. Sytuacja ta trwa już od miesięcy, ale ostatni mecz, pokazywany w telewizji Polsat, przelał czarę goryczy, jak i równocześnie został udokumentowany. Przed napisaniem tego listu pozwoliłem sobie zadzwonić do kilku bezpośrednich obserwatorów tego meczu, którzy mogą poświadczyć (oprócz zapisu telewizyjnego) zachowanie Abbondanzy – niegodne zachowania człowieka zwanego trenerem. To doprowadziło zawodniczkę do płaczu w obecności publiczności na sali, jak i publiczności przed telewizorami. W związku z tym, w przypadku niezastosowania kary przez Zarząd Klubu, zostanie skierowane pismo do Inspekcji Pracy. Informuję, że równolegle zwrócę się o ukaranie do PLS, Komisji Dyscyplinarnej PZPS oraz do Komisji Licencji o pozbawienie Abbonanzy licencji trenera na ten sezon rozgrywek” – napisał w liście do prezesa Chemika Andrzej Grzyb. Treść listu opublikował portal sportowefakty.pl.

Prezes Paweł Frankowski przyznał, że list od menedżera zawodniczki wpłynął do klubu, ale na ustosunkowanie się do zarzutów i wyjaśnienie sytuacji potrzeba kilku dni.

– List wpłynął do klubu przed kilkoma godzinami. Zanim się do niego odniesiemy, musimy poznać relacje trenera i zawodniczki. W poniedziałek zespół wyleciał na mecz Ligi Mistrzyń do Bukaresztu i nie było kiedy na ten temat porozmawiać. Zarządziłem spotkanie z trenerem i zawodniczkami po powrocie do kraju, po piątkowym treningu na siłowni – mówi prezes Chemika Paweł Frankowski.

Reprezentujący Martynę Łukasik Andrzej Grzyb, powołując się na zapisy umowy, zagroził, że w przypadku niewyciągnięcia przez klub konsekwencji w stosunku do trenera zdecyduje się na rozwiązanie kontraktu zawodniczki i skierowanie sprawy na drogę sądową.

(woj)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

tadeusz cz.
2019-02-18 20:17:38
przecież ten człowiek tzn trener może doprowadzić zawodniczki do choroby psychicznej.Ogladam mecze i uważam ze ten człowiek jest straszna osoba,on jest nienormalny Wykrzykuje ,wytrzeszcz oczy ma straszny,to nie jest pedagogiczne

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA