Sobota, 27 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Siatkówka. Reprezentacyjne plany na Szczecin

Data publikacji: 27 lipca 2018 r. 20:05
Ostatnia aktualizacja: 27 lipca 2018 r. 20:04
Siatkówka. Reprezentacyjne plany na Szczecin
 

Rozmowa z prezesem Polskiego Związku Siatkówki Jackiem Kasprzykiem

Szczecin był w 2017 roku jednym z organizatorów mistrzostw Europy siatkarzy, a w hali przy ul. Szafera rozegrano mecze grupowe. We wrześniu po 20-letniej przerwie do Szczecina zawita męska reprezentacja siatkarzy. Dwa sparingi z Belgią cieszą się ogromnym zainteresowaniem.

– Jak sprzedają się bilety na sparingowe mecze z Belgią?

– Na ten zaplanowany 5 września sprzedały się wszystkie bilety. To są mecze towarzyskie, dlatego ceny biletów są promocyjne. To, że wejściówki na pierwszy mecz tak rewelacyjnie się sprzedały, zadecydowało, że rozmawialiśmy z trenerem Vitalem Heynenem, żeby udostępnił nam także drugi sparing. Jeśli jest zainteresowanie kibiców, nie możemy ich przecież odtrącać.

– Mecze z Belgią będą ostatnim sprawdzianem przed mistrzostwami świata. Jakie PZPS ma oczekiwania związane z występem reprezentacji na najważniejszej imprezie sezonu?

– W tym roku jesteśmy na trzecim miejscu w rankingu światowym i oczekujemy, że po mistrzostwach świata będziemy ciągle w tym rankingu wysoko. Żeby mieć dobry start w eliminacjach igrzysk olimpijskich musimy być jak najwyżej w tym rankingu. Nie ma presji na medale, ale wszyscy wiemy, że nasi siatkarze jadą bronić tytułu mistrzów świata. Podchodzimy jednak do tego tak, że najważniejszym celem jest medal na igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2020 roku. Pod tę imprezę będzie wszystko w najbliższych latach podporządkowane.

– Początek Ligi Narodów był w wykonaniu reprezentacji Polski znakomity, ale już końcówka, a zwłaszcza turniej finałowy naszym siatkarzom nie wyszedł. Nie ma obaw, że gdzieś ta dobra dyspozycja uciekła?

– Wszyscy wiemy, że Liga Narodów była traktowana jak poligon doświadczalny i do ostatniego meczu graliśmy różnymi ustawieniami i różnymi szóstkami. Trener miał sporą zagwozdkę, jak skonstruować czternastkę. Na pewno zawodnicy jechali na turniej finałowy, żeby jak najwięcej ugrać, ale nie udało się. Przegraliśmy dwa mecze z USA i Rosją. Rosja wygrała zresztą całą Ligę Narodów, a my ze wszystkich drużyn stoczyliśmy najbardziej zacięty mecz z Rosją. Gdyby inaczej potoczyła się końcówka drugiego seta, wynik mógł być dla nas korzystny. Przegraliśmy i przed mistrzostwami świata zawodnicy wiedzą, ile jeszcze pracy przed nimi. Teraz zobaczymy, jak najlepsze reprezentacje Ligi Narodów zaprezentują się na mistrzostwach świata.

– Wroćmy jeszcze do Szczecina. W ostatnich dwóch latach współpraca miasta z PZPS układa się bardzo ciekawie. Szczecin był gospodarzem fazy grupowej mistrzostw Europy, a we wrześniu gościł będzie męską reprezentację przy okazji sparingów z Belgią? Czy PZPS ma kolejne plany związane ze Szczecinem?

– Oczywiście, że mamy kolejne plany związane ze Szczecinem. Rozmawiamy z władzami miasta już o przyszłym roku. W kontekście meczów towarzyskich oraz oficjalnych, i to nie tylko reprezentacji męskiej, ale też żeńskiej. Nasza dzisiejsza obecność w Szczecinie świadczy, że jesteśmy jak najbardziej otwarci na współpracę z miastem. Cieszy nas to, że są tu kibice, którzy chcą przyjść na mecze i oglądać siatkówkę, a to przy wyborze obiektu na reprezentacyjne wydarzenia jest dla nas najważniejsze.

Rozmawiał Wojciech TACZALSKI

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA