Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Siatkówka. Przegrany tie-break Chemika

Data publikacji: 26 listopada 2020 r. 23:20
Ostatnia aktualizacja: 26 listopada 2020 r. 23:21
Siatkówka. Przegrany tie-break Chemika
 

Igor Gorgonzola Novara - Grupa Azoty Chemik Police 3:2 (27:25, 25:22,21:25, 21:25, 15:6)

Chemik: Łukasik, Brakocević-Canzian, Wasilewska, Grajber, Kąkolewska, Kowalewska, Maj-Erwardt (libero) oraz Połeć, Bałdyga.

Siatkarki Chemika wracają z inauguracyjnego turnieju Ligii Mistrzyń we włoskiej Novarze z dwoma zwycięstwami i siedmioma punktami. Po zwycięstwach z Czeszkami z Ołomuńca i Dynamem Kazań, w ostatnim meczu imprezy mistrzynie Polski musiały uznać w tie-breaku wyższość gospodyń z Igor Gorgonzoli.

Czwartkowy mecz był kolejnym udanym występem mistrzyń Polski. Policzanki od początku prowadziły wyrównana walką z włoska ekipą. Miały dobre przyjęcie, punktowały  blokiem i skutecznie atakowały. Dopiero w tie-breaku wyraźnie się pogubiły. Kilka nieudanych rozegrań Kowalewskiej i nieskuteczne ataki Wasilewskiej i Brakocević-Canzian pozwoliły Włoszkom uzyskać kilkupunktową przewagę, którą dowiozły do końca decydującego seta. 

Najskuteczniejszą siatkarką Igor Gorgonzoli była w tym meczu była zawodniczka Chemika Smarzek-Godek, która zdobyła 22 punkty. W Chemiku 24 punkty były autorstwa Brakocević-Canzian, a 22 oczka wywalczyła Łukasik.

 Turniej w Novarze był pierwszą odsłoną grupową Ligi Mistrzyń. Decydujące rozstrzygnięcia zapadną w lutym na drugim turnieju w Policach.

(woj)

Fot. Ryszard PAKIESER

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

bielik
2020-11-28 19:07:17
Gratulacje za wygrane dwa mecze i za postawę w trzecim meczu do wyniku 2:2. Zastanawiam się czy Jovana potrafi atakować tylko "w lewo skos". Przecież ona ma takie doświadczenie i powinna wiedzieć kiedy uderzyć po prostej, albo nad blokiem, albo kiwnąć, albo technicznie obić blok, albo między rękoma dwóch zawodniczek, w przypadku gdy jedna spóźnia się do bloku to, powstaje luka do wykorzystania. Szkoda, że nie stosowała tych rozwiązań, bo przykro było patrzeć gdy ją tyle razy blokowano. Brakuje chemiczkom drugiej atakującej, takiej jak była Wilma. Bez takiej drugiej atakującej zespół nie wytrzyma długiego meczu, co było widać we Włoszech w 5 secie, atak opadł z sił.
Wiking46
2020-11-28 12:16:12
BRAWO!Dużo lepiej niż w lidze!!!!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA