Wracające po pięciu latach do szczecińskiej Netto Areny siatkarki Chemika potrzebowały pięciu setów do pokonania w drugiej kolejce Tauron Ligi ekipy Volley Wrocław. Pierwszy występ po przerwie spowodowanej kontuzja rozegrała Martyna Czyrniańska.
Chemik Police - Volley Wrocław 3:2 (22:25, 25:10, 15:25, 25:10, 15:12)
Chemik: Cipriano, Korneluk, Brakocević-Canzian, Fabiola, Wasilewska, Łukasik, Stenzel (libero) oraz Połeć, Oveckova, Czyrniańska, Sikorska.
Mistrzynie Polski zaprezentowały w tym spotkaniu bardzo nierówną grę. W pierwszej partii pozwoliły wrocławiankom rozwinąć skrzydła i rozstrzygnąć w końcówce tego seta. W rewanżu w drugim secie pozwoliły rywalkom ugrać zaledwie 10 punktów. Skuteczne bloki wrocławianek i błędy policzanek pozwoliły przyjezdnym urwać kolejnego seta. Chemik zdołał jednak opanować sytuację. Mistrzynie Polski wygrały kolejna partię do 10, a w decydującym tie-breaku szybko objęły prowadzenie i tylko na chwilę pozwoliły wrocławiankom doprowadzić do remisu.
MVP spotkania wybrano Igę Wasilewską, która zagrała z 67-procentową skutecznością ataku i zanotowała dwa punktowe bloki. Podobnie, jak Wasilewska 14 punktów zdobyła też Martyna Czyrniańska, dla której był to pierwszy po kontuzji mięśni brzucha występ ligowy. (woj)