Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Siatkówka. Najlepszy bilans od pięciu lat

Data publikacji: 25 lutego 2020 r. 20:06
Ostatnia aktualizacja: 25 lutego 2020 r. 20:06
Siatkówka. Najlepszy bilans od pięciu lat
 

Zespół Chemika nie jest  wprawdzie już niepokonany na krajowych parkietach, ale kontynuuje dobrą passę w Lidze Siatkówki Kobiet i europejskim CEV Cup. Tegoroczny bilans oficjalnych spotkań Chemika to dziewiętnaście zwycięstw ligowych, pięć w pucharze CEV i po jednym w Pucharze Polski oraz Superpucharze.

Ostatni sukces Chemik odnotował w niedzielę, pokonując w hali przy ul. Siedleckiej w Policach ŁKS Łódź 3:2 (25:19, 19:25, 25:21, 22:25, 15:10). To było już czwarte w tym sezonie zwycięstwo nad mistrzyniami Polski i zdecydowanie najtrudniejsze z dotychczasowych.

Chemik dwa tygodnie wcześniej bez straty seta odprawił łodzianki w ćwierćfinale Pucharu Polski, a na początku sezonu równie efektownie pokonał ŁKS w meczu o Superpuchar. Obie ligowe potyczki kończyły się tymczasem w tie-breakach.

Stojący na bardzo dobrym poziomie niedzielny mecz w Policach pokazał, że ŁKS wrócił już do poziomu, który prezentował w poprzednim sezonie. Wyraźny wpływ na poprawę gry mistrzyń Polski ma pracujący w klubie od miesiąca i znany kibicom Chemika trener Giuseppe Cuccarini. ŁKS obok Chemika i Developresów wydaje się dziś jednym z głównych kandydatów do medalu LSK.

Powtórka sprzed 5 lat

Do końca sezonu zasadniczego LSK pozostały już tylko dwie kolejki. Chemik jest liderem i ma punkt przewagi nad drugim w tabeli Developresem. Rzeszowianki są jedynym zespołem, który wygrał w tym sezonie z ekipą z Polic i na finiszu II rundy może jeszcze wyprzedzić policzanki.

Chemik czeka w środę mecz z MKS w Kaliszu, a w sobotę na koniec sezonu zasadniczego w Policach podopieczne trenera Ferhata Akbasa zagrają z Radomką Radom. W meczu z zespołami, które nie łapią się na razie do play-off, policzanki nie powinny mieć problemu ze zdobyciem kompletu punktów.

Jeśli dwa kolejne mecze zakończą się zwycięstwami Chemika, to będzie najbardziej udana faza zasadnicza od 5 lat. W historii swoich występów w LSK tylko raz w sezonie 2014/2015 Chemik zakończył rundę zasadniczą z jedną porażką na koncie.

O krok od półfinału CEV Cup

Oprócz LSK Chemik wciąż walczy także na dwóch innych frontach. W czwartek w Chorwacji odniósł efektowne zwycięstwo w ćwierćfinale CEV Cup. W 68 minut i bez straty seta pokonał w Zagrzebiu miejscową Mladost. To było już piąte w tegorocznej edycji pucharowe zwycięstwo Chemika.

Policzanki odprawiły wcześniej na europejskich parkietach hiszpański Sanaya Libys La Laguna i turecki Galatasaray Stambuł. 3 marca w Netto Arenie Chemik może przypieczętować awans do półfinału CEV Cup, gdzie spotka się prawdopodobnie z prowadzonym przez Lorenzo Micellego francuskim Volero Le Cannet.

Celem Puchar Polski

Zespół Chemika zapewnił sobie także udział w turnieju finałowym Pucharu Polski. Policzanki, broniące wywalczonego przed rokiem trofeum, w półfinale zmierzą się z pierwszoligowym SAN-Pajda Jarosław. Drugą parę półfinałową tworzą Developres i Legionovia. Turniej finałowy Pucharu Polski rozegrany zostanie w dniach 7-8 marca.

Równoległy udział w trzech różnych rozgrywkach sprawił, że Chemik będzie miał w najbliższych dniach bardzo napięty terminarz. W ciągu dwóch tygodni rozegra sześć spotkań. Zmartwieniem trenera Fehrata Akbasa może być nie tylko częstotliwość spotkań, ale też uraz Natalii Mędrzyk, z którym podstawowa przyjmująca Chemika zmaga się już od styczniowego turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich.

(woj)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA