Siatkarki Chemika Police wygrały trzeci w sezonie mecz Tauron Ligi. W Netto Arenie bez straty seta pokonały beniaminka z Tarnowa. Mecz trwał 77 minut.
Chemik Police – Roleski Tarnów 3:0 (25:18, 25:16, 25:19)
Chemik: Korneluk, Brakocević-Canzian, Almeida de Souza, Wasilewska, Łukasik, Czyrniańska, Stenzel (libero) oraz Cipriano, Połeć, Oveckova, Sikorska.
Chemik po porażce w ubiegłotygodniowym meczu o Superpuchar z Developresem szybko wrócił na zwycięską ścieżkę. W pojedynku z Roleskim Tarnów w żadnym z setów nie pozwolił rywalkom ugrać nawet 20 punktów. Statystyki mistrzyń Polski w tym meczu nie były efektowne. Policzanki atakowały z 44-procentową, a przyjmowały z 40-procentową skutecznością. Popełniły przy tym sześć błędów serwisowych. Najskuteczniejsza w ekipie mistrzyń Polski była w czwartkowym meczu zdobywczyni 16 punktów Czyrniańska.
Początek meczu nie zwiastował takiego przebiegu. W pierwszym secie beniaminek prowadził już 17:13, a mistrzynie Polski miały sporo kłopotów w ataku. Gdy poprawiły skuteczność w tym elemencie odrobiły straty i wygrały inauguracyjną partię.
Drugi set od początku był pod kontrolą Chemika, który prowadził już 19:9 i wygrał do 16. Tarnowianki postawiły się mistrzyniom Polski jeszcze w trzecim secie. Dopiero w połowie tej partii policzanki wyszły na prowadzenie i po udanych akcjach Łukasik rozstrzygnęły mecz na swoją korzyść.
(woj)