Siedmiu kandydatów złożyło aplikacje w konkursie na nowego selekcjonera kadry narodowej siatkarzy. W gronie tym jest sześciu Polaków, a wśród nich trener Espadonu Szczecin Michał Gogol.
– To nie jest tak, że zabiegam o posadę selekcjonera kadry. Zdaję sobie sprawę, że z reprezentacją powinien pracować trener z dużym doświadczeniem. Zostałem jednak poproszony, aby taką aplikację złożyć, i nie mogłem odmówić. Sprawy reprezentacyjne zupełnie jednak nie zaprzątają mi głowy i skupiam się na swojej pracy w Espadonie – mówi Michał Gogol.
Rekomendacja Plińskiego
Nazwisko szkoleniowca Espadonu w kontekście kadry po raz pierwszy padło z ust Daniela Plińskiego. Znakomity polski siatkarz i mistrz świata o Michale Gogolu wyrażał się w samych superlatywach.
– Słowa Daniela Plińskiego były bardzo miłym zaskoczeniem, ale na pewno nie miały wpływu na złożenie przeze mnie aplikacji – dodaje Michał Gogol.
Oprócz trenera Espadonu aplikacje w konkursie na trenera kadry przesłali Jakub Bednaruk (Łuczniczka Bydgoszcz), Piotr Gruszka (GKS Katowice), Andrzej Kowal (dyrektor sportowy Asseco Resovii Rzeszów), Robert Prygiel (Cerrad Czarni Radom i Mariusz Sordyl.
– Raczej nie będzie niespodziewanych kandydatów spoza tego grona. W najbliższym czasie przedstawiciele specjalnej komisji zbadają nadesłane dokumenty z koncepcją pracy z naszą reprezentacją i będą zapraszać kandydatów na indywidualne rozmowy – komentuje rzecznik prasowy Polskiego Związku Siatkówki Janusz Uznański.
Czas na Polaka
Przez ostatnie lata z kadrą męską pracowali wyłącznie obcokrajowcy – Raul Lozano, Daniel Castellani, Andrea Anastasi, Stephane Antiga i Ferdinando di Giorgio, ale jeśli potwierdzą się wcześniejsze deklaracje prezesa PZPS Jacka Kasprzyka, trenerem kadry powinien zostać Polak. Choć Michał Gogol jest najmłodszym i najmniej doświadczonym trenerem w gronie kandydatów, jest prawdopodobne, że znajdzie się w sztabie kadry nie jako pierwszy trener, ale asystent.
– W swojej aplikacji zadeklarowałem, że mogę współpracować z nowym selekcjonerem kadry jako asystent. Wysoko oceniam doświadczenie, warsztat i pomysły kandydatów na trenera kadry – przyznaje Michał Gogol.
W swojej wcześniejszej pracy Michał Gogol przez kilka sezonów jako statystyk współpracował w Resovii z Andrzejem Kowalem, a w kadrze B z Robertem Pryglem. Być może to właśnie jeden z tych dwóch szkoleniowców jest faworytem związku do objęcia posady po Ferdinando di Giorgio, a trener Espadonu przymierzany do jego sztabu szkoleniowego.
Nazwisko nowego selekcjonera kadry ma być znane przed Bożym Narodzeniem, a PZPS nie zdradza, czy nowy trener będzie mógł łączyć stanowisko w kadrze z ewentualną pracą w klubie. ©℗
Wojciech TACZALSKI