Developres Rzeszów - Chemik Police 3:1 (27:29, 25:18, 27:25, 25:22)
Chemik: Brakocević-Canzian, Kąkolewska, Baijens, Kowalewska, Grajber, Strantzali, Maj-Erward (libero) oraz Mędrzyk, Bałdyga, Żurawska (libero)
Siatkarki Chemika przegrały pierwszy mecz od blisko trzech miesięcy. Porażka przekreśliła szanse policzanek na drugą pozycję w tabeli przed play-offami. Mistrzynie Polski, w zależności od wyniku zaplanowanego w czwartek pojedynku z Jokerem Świecie zakończą rundę zasadniczą na trzecim lub czwartym miejscu
Poniedziałkowy pojedynek w Rzeszowie dał przedsmak emocji jakie mogą czekać kibiców w play-offach. Chemik z Developresem po raz kolejny może zmierzyć się już w półfinale. Rzeszowianki, które już wcześniej zapewniły sobie zwycięstwo w fazie zasadniczej Tauron Ligi, z Chemikiem zagrały o pełną pulę i potwierdziły swoje aspiracje. Ponad 50-procentową skuteczność ataku zaprezentowały trzy siatkarki - najskuteczniejsza w meczu zdobywczyni 34 punktów Van Ryk, Fidon-Lebleu i Polańska. Chemik nie miał tak pewnych zawodniczek w ofensywie. Developres lepiej prezentował się też w bloku i defensywie. Chemik górował nad rywalkami praktycznie tylko w przyjęciu.
Najbardziej emocjonujący był pierwszy set, którego losy policzanki odwróciły na swoją korzyść mimo, że przerywały już 22:16. W kolejnych zaciętych partiach górą były już rzeszowianki, choć w trzecim secie znów walka była na przewagi.
(woj)