Chemik Police – Stal Mielec 3:1 (25:16, 18:25, 25:22, 25:18)
Chemik: Grajber-Nowakowska, Ociepa, Pierzchała, Hewelt, Partyka, Orzoł, Nowak (libero) oraz Fiedorowicz, Ropela-Puzdrowska (libero)
Chemik Police pożegnał się z własną publicznością zwycięstwem nad Stalą w rywalizacji o siódmą pozycję w Tauron Lidze i jest bliżej zajęcia tej pozycji. Rewanż zaplanowano w poniedziałek w Mielcu.
Chemik i Stal przed sezonem były wskazywane, jako potencjalni spadkowicze. Notowania drużyny rosły w miarę upływu czasu i obie zakwalifikowały się do czołowej ósemki. Mielczanki postraszyły nawet w ćwierćfinale ŁKS Łódź, finalistę rozgrywek, wygrywając jeden z meczów. Teraz stawką ich rywalizacji jest siódma pozycja, co jest też istotnie choćby w rozgrywkach o Puchar Polski, bo drużyna z wyższego miejsca jest gospodarzem ewentualnego spotkania z rywalem z tej samej klasy.
W rundzie zasadniczej oba zespoły wygrywały w swoich halach. Teraz mecz zaczął się od przewagi Chemika, w szeregach którego błyszczała Martyna Grajber-Nowakowska. Kapitan zespołu skończyła w I secie 10 z 12 ataków.
W drugim secie liderkę Stali Kazałę wsparły Sieradzka i środkowa Milewska, a Grajber-Nowakowska mogła liczyć tylko na pomoc Hewelt. Obie drużyny popełniały mało błędów w ataku, ale Stal była dużo skuteczniejsza w bloku i wyrównała wynik meczu.
Okazało się jednak, że to było wszystko, na co było stać mielczanki. Chemik poprawił zagrywkę, a punkty zaczęły zdobywać środkowe Pierzchała i Ociepa. Zawodniczki Stali zaczęły popełniać błędy, a gospodynie to wykorzystały, wygrywając dwa ostatnie sety. Grajber-Nowakowska zdobyła 22 punkty i została wybrana MVP meczu.
Rewanż zostanie rozegrany w poniedziałek o godz. 17.30 w Mielcu. Jeśli Chemik zdobędzie punkt, czyli wygra dwa sety, to on zajmie siódmą pozycję, gdy Stal zwycięży 3:0 lub 3:1, zadecyduje złoty set. (woj)