Wtorek, 16 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piłka ręczna. Zwycięstwo dające do myślenia [GALERIA]

Data publikacji: 26 listopada 2023 r. 11:57
Ostatnia aktualizacja: 26 listopada 2023 r. 12:57
Piłka ręczna. Zwycięstwo dające do myślenia
Sandra SPA Pogoń zagrała dwie różne połowy. Fot. Ryszard PAKIESER  

W meczu 10. kolejki Ligi Centralnej, piłkarze ręczni Sandra SPA Pogoni Szczecin pokonali we własnej hali MKS Olimpia Piekary Śląskie, choć o wygraną walczyli do ostatnich sekund.

SANDRA SPA POGOŃ Szczecin - MKS Olimpia Piekary Śląskie 29:28 (20:13)

POGOŃ: Wiunyk, Jagodziński - Nowak 7, Polok 6, Wrzesiński 4, Stępień 4, Wiśniewski 3, Terczyński 2, Jasiński 2, Kamil Lilien 1, Fabisiak, Kapela.

Początek spotkania należał do gospodarzy i po 10 minutach prowadzili 10:6. W dalszej części meczu dwuminutową karę otrzymał Jakub Polok i goście zbliżyli się na jedną bramkę (13:12). Końcówka pierwszej połowy była zabójcza w wykonaniu Portowców. Szybkie ataki plus skuteczność zaowocowała przewagą siedmiu goli, a świetną partię rozgrywał Grzegorz Nowak.

Na drugą połowę szczecinianie wyszli zbyt pewni siebie i mało skoncentrowani, łapali za dużo kar i konsekwentnie trwonili przewagę z pierwszej połowy, a gdyby nie Maksym Wiunyk, to byłoby jeszcze gorzej. W zespole Pogoni nieprzygotowanymi rzutami szczególnie irytował Filip Wrzesiński. W 40. minucie przyjezdni zbliżyli się na cztery bramki (21:17), a potem na kolejne. W 55. minucie było 28:27 i mieliśmy emocjonującą końcówkę. Pogoń ostatecznie zwyciężyła jedną bramką, choć w ostatnich sekundach Olimpia miała swoją akcję i mogła doprowadzić do remisu.

Żadnych wniosków nie wyciągnęli szczypiorniści Pogoni po ostatniej porażce z CKS Jurand Ciechanów i znowu byli bliscy doprowadzenia do rzutów karnych, a przecież byli zespołem lepszym i przez cały mecz prowadzili. Zespół musi poprawić sferę mentalną i kontrolę nad meczem. Po tym spotkaniu Pogoń jest na 4. miejscu w tabeli. ©℗ (PR)

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA