Ubiegłotygodniowa decyzja o rezygnacji z funkcji prezesa i zaprzestaniu dalszego finansowania SPR Pogoń przez dotychczasowego prezesa Przemysława Mańkowskiego odbiła się szerokim echem w Polsce. Jeśli do końca czerwca nie znajdzie się osoba zdecydowana pokierować klubem i wesprzeć go finansowo, drużyna zostanie wycofana z superligi, a klub postawiony w stan upadłości.
W walką o ratowanie SPR Pogoni, której grozi likwidacja włączyły się zawodniczki klubu. W specjalnie nagranym filmie, który opublikowano na youtube zwróciły się o pomoc do kibiców i sponsorów. Film po kilku dniach miał już ponad dwa tysiące wyświetleń.
- Drodzy mieszkańcy Szczecina, kibice piłki ręcznej. Nasz klub, który odnosi raz większe, raz mniejsze sukcesy potrzebuje pomocy - zaczyna Natalia Janas.
- Nie wierzymy w to, że w takim mieście niema osób, które nie mogłyby nam pomóc. Pogoń znaczy bardzo wiele dla osób związanych z klubem. Nie wyobrażamy sobie, że mogłoby nas nie być - dodaje w nagranym filmie Karolina Kochaniak.
- Większość obecnych zawodniczek to tu stawiała pierwsze kroki w rozgrywkach superligowych. Niektóre z nas pochodzą ze Szczecina, a inne są już na zawsze jego częścią, utożsamiają się z miastem i klubem - przypomina Marlena Urbańska.
- Jeżeli jest jeszcze jakiś cień szansy, to chcemy o to zawalczyć. Już wiele razy pokazywałyśmy swoim zaangażowaniem, determinacją i wiarą, że możemy wiele - mówi Patrycja Noga.
(woj)
Fot. Ryszard PAKIESER