Reprezentacja Polski zainaugurowała mistrzostwa świata w piłce ręcznej od nikłej porażki z Francją w katowickim Spodku 24:26 (13:14). Dobrze bronił były golkiper Pogoni Szczecin Adam Murawski. W 42. minucie wychowanek Pogoni Patryk Walczak wyprowadził kontrę na remis 17:17.
W końcówce zaczęło jednak wychodzić doświadczenie Francuzów i Polska choć pokazała wielkie serce i zostawiła na parkiecie mnóstwo energii, ale musiała uznać wyższość rywali.
Biało-czerwoni kolejny mecz w mistrzostwach świata rozegrają w sobotę, 14 stycznia o godz. 20.30 ze Słowenią (transmisja w TVP Sport).
(mij)