Sandra SPA Pogoń Szczecin - Łomża Vive Kielce 29:40 (16:22)
Sandra Spa Pogoń: Terekhof, Gawryś - Fedeńczak 5, Krupa 5, Biernacki 4, Wąsowski 4, Krok 3, Bosy 3, Rybski 3, Krysiak 1, Matuszak 1, Gierak Zaremba, Telenga, Wrzesiński.
Piłkarze ręczni Sandra SPA Pogoń pozostają bez zdobytego punktu w 2021 roku. W sobotnie popołudnie przegrali trzeci z rzędu mecz rozegrany w luty. Tym razem musieli uznać wyższość niepokonanej jeszcze w tym sezonie w PGNiG Superlidze Łomży Vive. Mistrz Polski wystąpił w Szczecinie bez czterech podstawowych graczy (Andreasa Wolffa, Alexa Dujshebajeva, Tomasza Gębali i Igora Karacicia), ale nie przeszkodziło mu to odniesieniu łatwego sukcesu. Kielczanie już po niespełna dwóch minutach mieli na koncie trzy bramki, a w 9 minucie prowadzili 10:3. Przyjezdni rozbijali defensywę Sandry SPA rzutami z dystansu i akcjami ze skrzydeł. Szczecinianie mieli natomiast ogromne kłopoty ze zdobywaniem bramek. Mieli kłopoty z obrona rywali i skutecznością. Wykorzystali też tylko dwa z czterech rzutów karnych. Goście już do przerwy mieli na koncie 22 trafienia, a chwilę po wznowieniu gry prowadzili różnicą 10 goli. Na koniec meczu spokojnie złamali barierę 40 bramek.
Za tydzień szczecinianie spróbują przełamać fatalną ligową passę w wyjazdowym meczu z Wybrzeżem Gdańsk.
(woj)
