Szczypiornistki SPR Pogoni Szczecin przegrały domowy mecz z liderem z Żor, a mecz rozstrzygnął się w drugiej połowie.
Liga Centralna piłkarek ręcznych: SPR POGOŃ Szczecin - MTS Żory 23:28 (15:17)
POGOŃ: Katarzyna Zimny, Oliwia Ćwiertnia - Wiktoria Gierasimow 8, Magdalena Chrapusta 3, Oliwia Piotrowska 2, Emilia Jałowicka 2, Julia Oleśkiewicz 2, Nikola Wronkowska 2, Aleksandra Wiśniewska 2, Nina Klimek 1, Monika Koprowska 1, Nikola Lewandowska, Anastazja Luniaka, Natalia Nawrocka, Amelia Worożańska,
Przez pierwsze 30. minut spotkanie było bardzo wyrównane i dopiero pod koniec pierwszej połowy żorzanki uciekły rywalkom na dwa gole.
Początek drugiej połowy stał pod znakiem strat i niedokładności, a mniej błędów popełniał zespół przyjezdny. Szczecinianki nie miały pomysłu na dobrze zorganizowaną obronę gości, a MTS zdobywał gole z kontrataku i po 45. minutach prowadził 24:18. W tym czasie Pogoń rzuciła tylko trzy bramki. O rozmowę z zespołem poprosił trener Pogoni Oskar Serpina, ale niewiele to pomogło i końcówka meczu nie przyniosła już większych emocji. W pewnym momencie lider tabeli prowadził siedmioma golami (27:20) i ostatecznie wygrał pięcioma, a dodajmy, że nie wykorzystał jeszcze czterech rzutów karnych.
MVP po stronie Pogoni wybrano Wiktorię Gierasimow.
Szczecinianki z 3 punktami zajmują 8. miejsce. ©℗
(PR)