W swoim pierwszym tegorocznym sparingu, który odbył się w sobotę na Euroboisku przy ul. Ceglanej w Stargardzie, miejscowi II-ligowi Błękitni pokonali III-ligowy Bałtyk Koszalin. W meczu nie wystąpił Filip Karmański, który przebywa na tygodniowych testach w I-ligowym GKS-ie Jastrzębie.
BŁĘKITNI Stargard - BAŁTYK Koszalin 3:2 (2:1); 0:1 Forczmański (25), 1:1 Cywiński (36), 2:1 Sanocki (44), 2:2 Ziemann (58), 3:2 Mądrowski (73).
BŁĘKITNI: Rzepecki (46 Sasiak) - Sitkowski (46 Sawczak), Krawczun (46 Konopski), Ostrowski (68 Pelikan), Theus (46 Szrek) - Bednarski (46 Gawron), Cywiński (46 Purczyński), Łysiak (46 Nowak), Bochnak (70 Bednarski), Sanocki (46 Jałoszyński) - Paczuk (46 Mądrowski)
W pierwszej połowie mecz toczył się pod dyktando Błękitnych, którzy przez większą część spotkania prowadzili grę i stwarzali wiele sytuacji podbramkowych. Dwie z nich zostały zamienione na bramki, a na listę strzelców wpisali się Cywiński i Sanocki. Po przerwie na boisko wybiegł bardzo młody zespół Błękitnych. Szansę otrzymało wielu stargardzkich wychowanków, na co dzień grających w juniorach starszych i IV-ligowych rezerwach. Młodzi zawodnicy udowodnili, że warto w nich inwestować. Po ładnej zespołowej akcji młodzieżowców, wychowanków Sawczaka i Mądrowskiego, ten drugi wpisał się na listę strzelców zdobywając zwycięską bramkę dla Błękitnych. Bałtyk wykorzystał dwie sytuacje, w których po prostych błędach stargardzkich obrońców zdobył bramki po strzałach Forczmańskiego i Ziemanna.
W Błękitnych wystąpiło aż 11 młodzieżowców, a w śród nich 7 wychowanków. Z powodu drobnych urazów zdrowotnych nie zagrali Wojciech Fadecki oraz Hubert Sadowski. Nieobecny był również Filip Karmański, który przebywa na testach w I-ligowym GKS-ie Jastrzębie. W drugiej połowie testowany był grający na pozycji pomocnika, młodzieżowiec urodzony w 2001 roku - Paweł Jałoszyński (Stadion Śląski), który wcześniej występował w szczecińskich klubach: SALOS i FASE.
W sobotę nie było w Stargardzie trenera Adama Topolskiego (powiedział nam jednak telefonicznie, że będzie na poniedziałkowym treningu o godz. 16), więc zespół prowadził drugi szkoleniowiec Jarosław Piskorz, którego poprosiliśmy o ocenę spotkania.
- W pierwszym tegorocznym sparingu nasz zespół zrobił na mnie dobre wrażenie, a najważniejsze, że obyło się bez kontuzji i całkiem obiecująco zaprezentowała się młodzież - powiedział J. Piskorz. - Musieliśmy sobie radzić bez Filipa Karmańskiego, który otrzymał zgodę naszego klubu na tygodniowe testy w I-ligowym GKS-ie Jastrzębie. Musieliśmy taką zgodę dać, bo to było zastrzeżone w kontrakcie zawodnika. Jest tam też klauzula, że jeśli chcący go pozyskać klub wyłoży odpowiednią sumę, to będziemy się musieli zgodzić na transfer. Na razie decyzje jeszcze nie zapadły i być może w najbliższym czasie Karmański powróci jednak do Stargardu.
Kolejny sparing Błękitni rozegrają za tydzień w sobotę (25 stycznia) o godz. 12 na Euroboisku w Stargardzie podejmując III-ligową Kotwicę Kołobrzeg. ©℗
(mij)
Fot. Tadeusz Surma